Wg. mnie Włatcy Móch, zaczęły się pogarszać od 30 odcinka, ale cóż, każdy ma swoje zdanie.

Już nie pamiętam, od którego odcinka przestał mi się ten serial podobać, ale też pewnie ok. 25-30. Problemem autora tego serialu jest to, że wzorując się na genialnym SP nigdy mu nie dorówna. I o ile SP ukazuje amerykańskie realia, to WM reprezentują głupkowate żarty i "klozetowy humor". Poza tym dużą część widzów WM stanowią dzieciaki, których śmieszy tylko Czesio, bo reszty serialu nawet nie rozumieją.

Włatcy Móch, przestały mi się podobać od 3 Serii.