Nie wiem co ludzie w tym widzą. Wszędzie "Włatcy móch" i "Włatcy móch". Na początek podam kilka argumentów odnośnie mojej decyzji.
-Humor - Owszem, każdy ma inne poczucie humoru. Ale np. mnie nie bawią robione na siłę błędy ortograficzne, bezsensowne przeklinanie, które niczego nie wyraża, czy nabijanie się z niedorozwiniętych czesiów. Jak dla mnie ten humor jest żenujący.
-Animacja - Jednym się podoba innym nie, mnie wogle. Po prostu klimat mi nie leży. Wszystko rysowane jakby to były Niemcy za czasów II wojny światowej. Wszędzie szaro buro i ponuro.
-Dubbing - Koszmarny. Akcent tej nauczycielki jest na maksa denerwujący, czesio usiłuje być śmieszny, Anusiak tak krztusi się i bulgocze, że bliżej mi do rzygania niż śmiechu.
Nie wiem czemu to jest porównywane do SP. To moim zdaniem zupełnie inna liga. Jedyne co te seriale łączy to grupa docelowa oglądających i to, że seriale te są animowane. W SP jest dużo przekleństw ale one nie są na zasadzie zrobienia wielkiego szumu wokół serialu tylko ma coś to do pokazania. Emocje, przesłanie (banalne ale zawsze. Odcinek z "Nigger-man" czy parodią Kodu DaVinci się kłania). Dubbing jest niesamowity a i humor jest ten, który mi najbardziej odpowiada. Czarny, bolesny, rasistowski nie zawsze inteligentny ale i takie gagi też się pojawiają. Co tu porównywać?
WM jak dla mnie 1/10. Jeżeli się mają pojawić teksty w stylu "Nie przesadzaj są gorsze" to od razu odpowiadam: Dla MNIE jest to całkowite dno. Nie ma kompletnie żadnych zalet i krztyny czegoś pozytywnego, za to serial ten ma mnóstwo wad.
Pozdrawiam.
http://www.northim.blox.pl
I taki jest właśnie poziom oglądających ten serial. Dlatego go nie oglądam, żeby nie stoczyć się na dno, tak jak przedmówca. Popieram tego, co założył ten temat.
Przez takich osobników ludzi postrzegają fanów WM jako ćwierćinteligentów... Smutne (sam jestem fanem) :(
Ja dałam temu serialowi 4. Słyszałam bardzo dobre opinie o tym serialu i obejrzałam kilka odcinków w necie. Rozczarowałam się. W paru momentach rozśmieszył mnie tylko Czesio - tak głupi, że aż śmieszny, choć często żenujący. A co do dubbingu, akcent tej nauczycielki jest chyba zamierzony.
w 100% popieram nie dosc iz chlopakom nie wyszlo to jeszcze nie mili pomyslu na postacie, ktore sa wzorowane oczywiscie na sp.
co do 2 wypowiedzi to dodam: idź grać w tibie bo na filmweb sie nie nadajesz.
Faktycznie, SP ma to coś, jest pomysł, pod warstwą wulgarności jest przesłanie, widać że autorzy mieli pomysł. WM to próba zdyskontowania sukcesu SP, tyle że bez jakiejkolwiek iskry bożej, skok na kasę i nadzieja (słuszna) że młodzież podjara się wulgarnością waleniem we wszystko.
Dla mnie to nawet nie dno, to już muł, do sp ma się tak jak "Wiedźmin" do "Conana".
sam jestes niedorozwiniety zyjesz w I rzeczypospolitej i nie jestes smieszny. sam masz wady ty rasisto ty. romansidla ci w głowie?
jak bys nie był kujonem to moze bys błedow nie zaluwazał!
No... (do autora tematu) Masz rację, wszyscy się tym podniecają, ale nie jest to jakaś rewelacja. Niezbyt śmieszne, niektóre rzeczy strasznie na siłę wymyślane...
Włatcy Móch są dla nastolatków, którzy KONIECZNIE chcą obejrzeć coś dla dorosłych, a nie chce im się czytać napisów do South Park'u. To jest w ogóle nieśmieszne. Nie wypada tego w ogóle porównywać do SP. W South Park'u podoba mi się to, że oni tam obśmiewają absurdy naszej rzeczywistości. Obrażają żydów, talibów, murzynów w jednym odcinku nawet rudzielców, ale nie są rasistami. Czemu? Bo z chrześcijan też się śmieją. Wielokrotnie parodiowali Papieża, Jezusa. WM to żałosna próba skopiowania SP. Żałosna, i nieudana...