Jaki tam "South Park". Moim zdaniem "Włatcy..." mają więcej wspólnego z krechami z Cartoon Network. Wizja świata poprzez dziecięcą wyobraźnię, ograniczenie roli rodziców; zabawy, zamieniające się w prawdziwie niebezpieczne przygody itd. W "SP" cały świat jest chory i popierniczony, to on sam w sobie jest groteskowy, w "WM" wykrzywiają go dzieci, które próbują zrozumieć co się właściwie wokół nich dzieje. Czyli krótko mówiąc- "SF" to krytyka społeczno-ekonomiczno-kulturowa, "WM" opowieść o okresie dziecięcym. Twórcy "WM" do formuły dodali wulgarność i obyczajowe zacięcie z "SF", ale jedynie powierzchownie, plus wcisnęli polski kontekst.Wyszło im to całkiem zgrabnie, a im dalej tym lepiej. I nie ma co porównywać do "SF", bo to zupełnie inna "bajka". Kto to robi, albo jest ignorantem, albo zgrywa inteligenta programowo krytykującego wszystko co polskie, albo po prostu jest ślepy.
Mówienie że "Włatcy Móch" są polskim South Parkiem jest bzdurą...
Ale porównywanie obydwu kreskówek jest jak najbardziej ok-Tu i tu główni bohaterowie to dzieci, tu i tu są z jednej klasy, tu i tu mamy przekleństwa co oznacza że jest to raczej bajka dla dorosłych .Również zarówno w 1 jak i 2 bajce mamy animacje ograniczoną do minimum...Tak więc nie rozumiem troche twojego oburzenia :P South parka jako tako dużo odcinków nie widziałem wiec wiecej podobieństw/różnic raczej nie potrafie wymienić...
P.S Co oznacza skrót "SF"? :P
Kurde, nie wiem czemu tak namiętnie wciskało mi się "F" zamiast "P" :). Oburzony nie jestem(no może ociupinkę), ale jak mówiłem wcześniej dla mnie te kreskówki są zupełnie inne. Oczywiście istnieją podobieństwa i widać, że Kędzierskiemu "SP" nie był obcy, ale podejściem do tematyki dziecięcego widzenia świata "Włatcom" jest po prostu zdecydowanie bliżej do stylistyki Cartoon Network. Ogólnie uważam, że Kędzierski zrobił fajną hybrydę z "SP", krech Cartoona i polskiej mentalności. A jeśli już się wściekam(a wściekam jedynie ociupinkę), to jedynie na komentarze typu: "Włatcy to syf, South Park rządzi", "South Park to badziew, Włatcy rulez". Jeśli coś się nie podoba, nie oglądać. Ja wybrałem inną drogę- uwielbiam "SP", uwielbiam "WM". I krechy Cartoona oczywiście też :).