Polecam oglądnąć aby zobaczyć prawdziwą miłość, bez fajerwerków, mnóstwa scen erotycznych, ale taką jaką powinien znaleźć każdy. Miłość która wyzwala empatię i chęć poświęcenia się dla drugiej osoby, a bliskość fizyczna jest tylko uwieńczeniem tego silnego uczucia jakie łączy Nurmiego i Karppi. Zresztą, uczucie już połączyło ich 10 lat wcześniej na planie filmu Bad family. Ta sama chemia, chęć bycia razem mimo przeszkód i to samo magiczne spojrzenie Nurmiego na Karppi, nieważne czy jest urocza czy wygląda okropnie i śmierdzi nadmiarem alkoholu. Miło było na to wszystko popatrzeć i szkoda że nie będzie 4 sezonu, ale myślę że każdy kto oglądał uważnie dopowie sobie śmiało że po tych wszystkich dramatach w 3 sezonie nastał dla N i K czas zajęcia się życiem rodzinnym i dziećmi. Ps. JP wymiata w serialu i można się pośmiać :)