Coś mi się nie trzyma kupy, może ktoś rozjaśni ;)
1. VCON-4 ma być super trwały wg Alexa, w trakcie serii okazuje się, że Alex jest tu szczery i nic nie wie o machlojach Weltkraft.
2. Badania niezależnej firmy wykazują, że materiał jest nietrwały. Potem okazuje się, że raport został sfałszowany, ergo - jest trwały, tak jak twierdzi Alex.
3. Weltkraft uznaje materiał za trwały i wykorzystuje go do produkcji kapsuł na odpady radioaktywne, jednak okazuje się, że materiał jest nietrwały i przyczynia się do skażenia środowiska (pytanie czy Weltkraft o tym wiedział, skoro nadal mieli zamiar inwestować w Tempo i VCON).
4. Zatem w ostatecznym rozrachunku VCON jest nietrwały - pytanie tylko czy jego trwałość odnosimy do użytkowania zgodnego z pomysłem Alexa czy z pomysłem Weltcraft ;)
Rozumiem to tak, że jak na elektrownię wiatrową był ok, Weltcraft myślał, że materiał jest trwały i dlatego zafałszowali dane, żeby rada miasta nie przegłosowała zgody na budowę, i żeby w ostateczności przejąć Tempo. Ale jak w końcu było z trwałością tego materiału ;)
W skali całego serialu to nieistotne, ale tak to właśnie zabrzmiało w podsumowaniu Karppi "Alex twierdzi, że materiał jest trwały, sfałszowane badania mówią, że nietrwały, Weltcraft uznaje że jest trwały, ale jest nietrwały bo przeciekają odpady" :D
Zwróć uwagę, do czego był zaprojektowany ten materiał, a do czego używali go goście WeltCraft.
Raz - to miał być element turbin wiatrowych, a oni zrobili pojemniki, które miały być trzymane pod wodą - co innego woda "w powietrzu" (wilgoś, deszcze), a co innego stałe zanurzenie, to mogło wpływać na wytrzymałość.
Dwa - są materiały, które zmieniają właściwości pod wpływem promieniowania, a WeltCraft zapakował do tych pojemników odpady radioaktywne.