UWAGA MOŻLIWE SPOILERY!
W sumie jest to miniserial, ale po sieci krążą kopie zmontowane w całość jako film i taką
wersje polecam ;) nie trzeba się w trakcie seansu bawić plikami ;). Fabuła opowiada o
angielskiej edycji big brothera gdzie grupa idiotów robi z siebie jeszcze większych idiotów
ku uciesze gawiedzi i producenta który liczy profity. Między czasie coś się stało i ludzie
zaczęli przemieniać się w zombie. Niczego nie świadomi uczestnicy żyją dalej w domu WB i
w pewnym momencie dzieję się tak, że dowiadują się o epidemii i zaczyna się dziać
ciekawie ;). Efekty jak na serial są bardzo dobre, prawie tak samo jak w The Walking Dead.
Fabuła też jest niczego sobie, przede wszystkim brak happy endu co bardzo mnie ucieszyło,
bo dzięki temu jest bardziej prawdziwe i realne choć wydaje się, że się uratują ;).
Tak jak wspomniałem w tytule. Dobre na piątkowy wieczór z kolegami przy paru piwkach ;)