Twórcy serialu niezbyt się wysilili. Chyba jednak nie są na tyle odważni jak im się wydaje. Oto moje propozycje: Walczak, siedzący w więzieniu powinien być księdzem-kapelanem na obozie. Przy okazji mógłby podglądać kapiące się młode dziewczyny i składać im niemoralne propozycje. Policjant prowadzący sprawę w latach dwutysięcznych powinien być transwestyta. Np mógłby być Kamilą, której nadal Prokurator Kopinski szuka. Mordu na czwórce dzieciakow w latach 90 powinna dokonac grupka neonazistow, którzy akurat w tym lesie mieli imprezkę z okazji urodzin Hitlera. Dopiero po latach sledzczy zauważyli napisy na drzewach: tu byłem. Hitler. Sam prokurator okaże się co najmniej bi. Na koniec spotkają się w łóżku: on, Laura i jej Ojciec Goldstajn.