W garniturach

Suits
2011 - 2019
8,1 139 tys. ocen
8,1 10 1 138915
7,5 14 krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

Nie wiem jak reszta bohaterów serialu,ale patrząc na czołówkę jak Harvey, Donna, Jessica, Louis, Rachel, Mike, o współpracownikach nie wspominając bo nie są motywem przewodnim, to każdy z nich nie robi nic innego właściwie tylko pracuje. Jak już mają wolne to Harvey szczyci się swoimi podbojami seksualnymi, Jessica w ogóle wyszła za mąż za firmę, Louis bez kotów żyć nie może i swojej kochanicy "pani Harvard", Mike i Rachel w ogóle dziwna para, a Donna to też tylko Harvey i Harvey - wieczna służąca.
I co to jest za polityka firmy aby ludzie pracujący ze sobą musieli się ukrywać z tym,że są ze sobą razem?
Dobrze powiedział Jessice Hardman w poprzednich sezonach,że jest zazdrosna, bo tamta była młodsza, jeszcze płodna, po prostu kobieca, a Jessica według mnie stylizowana jest na wyzutą z uczuć.Jest dla mnie antytezą kobiety - która zatracając swój cel jakiemu jest przeznaczona, udaje czy tez stara się zachowywać po męsku - w obliczu obecnych działań propagandowych bardzo na czasie.
Inna sprawa,że Szefowa kancelarii musi być czarna:) Amerykanie zidiocieli kompletnie ze swoją poprawnością polityczną.

shmitt

Do powyższego wpisu. Ich życie rodzinne - żadnych żon,mężów, dzieci - jałowa pustynia.

shmitt

Bylo zycie prywatne...
-Mike ciagle w 1 sezonie widywał sie z babcia,
-w 2 sezonie ukazane jest zycie rodzinne Rachel.
-Z Donna mysle ze to jest specjalnie, powoli zaczyna sie wyjasniac o co chodzi miedzy nią a Harveyem ;]
-Jesica nie ma swojego zycia prywatnego, bo maz ja zdradzil - gdzie tez byla wzmianka o tym w 3 jakis odcinkach.
Z kazdym byly jakies motywy. Nie gub puenty serialu, tu chodzi o kancelarie, a nie o ich zycie prywatne :) W kazdym sezonie najwazniejsza jest firma i jest glowny watek z nia, wiec po co maja wchodzic w ich zycia prywatne?
Dla mnie osobiscie za malo jest Donny- uwielbiam ją! Zakladam ze pod koniec 3 sezonu wyjasni sie co sie dzieje miedzy nią, a Harveyem.

tosia90

Nie chodzi o to,że gubię główny wątek, tylko bohaterowie w większości pokazani są jako "wielcy ludzie sukcesu" a tak naprawdę to niewiele wartości w ich życiu. Nie muszą mi nachalnie przedstawiać jak piorą skarpetki czy usypiają dzieci do łóżka:) , chodzi o wzmianki, przelotne sytuacje, sceny rodzinne, ujęcia ich razem z rodzinami gdyby je mieli.
Rachel tak,ale jej rodzice a nie sama jest matką, Lecz wiadomo, "wpierw kariera a potem rodzina". później okazuje się,że są z tym problemy : patrz Jessica,komu zostawi swoje "dziecko" czyli firmę??
W pewnym wieku człowiek dorośleje i nadchodzi czas na swoją rodzinę. Bohaterowie zdają się być ludźmi poważnymi, nie chcę aby byli zwykłymi robotami.

shmitt

Jesica nikomu nie zostawi swojej firmy, poniewaz Harvey ją przejmie. nie wiem czy wiesz, ale w 3 sezonie ma zamiar ją "zniszczyć".
Rachel i jej zycie prywatne bylo pokazane z ojcem, jakie ma stosunki, dlaczego wybrała prawo itd.
Nie wiem w sumie do czego pijesz... film jest o kancelarii i na tym sie skupiaja a ich zycie prywatne to - liczne romanse Harveya,
Donna i jej romans, Loius i jego koty i jego rodzice, u Mike pewnie teraz rozwinie sie sytuacja z jego przyjacielem bylym. Wlasnie! Taki Mike... jego zycie poza kancelarią jest non stop ukazywane: babcia, przyjaciel, zwiazek z przyjaciolka, pozniej Rachel, klamstwo w zwiazku ze studiami ;] Jedyne czego nie roziwjaja to wątek Jesici ktora ma być ostrą su** o tyle.