PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
2011 - 2019
8,1 138 tys. ocen
8,1 10 1 137668
7,4 18 krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

i jakie wrażenia po 9. odcinku? Jak dla mnie przygotowawczy do finału letniej części 3. sezonu, wraca niestety wątek Mike & Rachel, sam fakt, że Darby nie odpuścił był do przewidzenia. Fajnie, że Louis wreszcie usłyszał od Harveya to na co pracował od dawna. Fajny za to kubek 'zostałeś zliittowany' ;) I dialogi Jessici z Louisem :)

ocenił(a) serial na 9
mszustowski

ja tak z innej beczki. Zna ktos tytul piosenki z poczatku odcinka ? ;)

MatM95

Fitz and the Tantrums - The Walker.

Listę piosenek z każdego odcinka możesz znaleźć tutaj: http://www.tunefind.com/show/suits

ocenił(a) serial na 9
rzaruok

dzieki :))

ocenił(a) serial na 9
MatM95

zobacz pierwszą płytę Fitz and the Tantrums - świetna. Druga, z której pochodzi The Walker trochę gorsza. Polecam band bo mają naprawdę ciekawe brzmienie, zahaczające o korzenie soulowe.
Wrzucę ci od razu tytuły ich naprawdę dobrych piosenek:
Breakin' the Chains of Love
Pickin' Up the Pieces
6AM

ocenił(a) serial na 7
mszustowski

Jak dla mnie cały 3 sezon jest wprost doskonały, na pewno najlepszy z dotychczasowych.

Zirkon

No ja mam całkowicie odmienne zdanie... Hessington Oil, Hessington Oil, Ava Hessington i tak w kółko i kiedy wszystko zdawało się na szczęście kończyć to pod koniec 9 odcinka dalej Ava Hessington... Niedługo jak ktoś z firmy otworzy lodówkę to wyskorzy z niej Ava Hessington. Jedna z największych kancelarii prawnych w NY a ja mam wrażenie, że mają tylko jednego klienta...., a ta sprawa wokół kota to kolejny gwóźdż do trumny...

infrared118

to prawda, w kółko to samo.. w I i II sezonie człowiek nie mógł się doczekać kolejnego odcinka, bo kompletnie nie wiadomo czego się można było dalej spodziewać, a tu? przewidywalnie i nudnie (mdłości przy wątku Mike & Rachel, Louis zajmujący się kotem - stracił kompletnie na wyrazistości, relacje Mike'a i Harveya też straciły na tym 'czymś'. Jedynie Jessica i Donna nie straciły na charyzmie. A szkoda.

mszustowski

Niestety podzielam zdanie z dwóch postów powyżej. Męczę się strasznie i nie bardzo wiem po co. A cierpiąca mina Rachel rzeczywiście doprowadza do lekkich mdłości.

ocenił(a) serial na 8
infrared118

sad but true