PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
2011 - 2019
8,1 138 tys. ocen
8,1 10 1 138078
7,5 22 krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

1 super 2 i 3 też chętnie obejrzałam ale 4 na siłę oglądam :/

ocenił(a) serial na 9
magze76

Chyba tylko Tobie ... 4 zarówno jak 1 , 2 i 3 wymiata !

MieCzu_filmweb

to miłego oglądania bo ja passuję :)

MieCzu_filmweb

Oczywiście, że wymiata, tylko 4 sezon wymaga nieco większej znajomości niuansów prawniczych, w końcu to z założenia prawniczy serial. Daletgo niektórych może nużyć...

ocenił(a) serial na 9
Magga1234

Niuanse prawnicze nie mają tu nic do rzeczy. Czwarty sezon jest wyraźnie słabszy od poprzednich, bardzo naciągany, przekombinowany (dobrym przykładem jest tu kolejna super-sekretarka, tym razem Mika'a, czy też zatrudnienie kochanka Jessici w Pearson-Specter). Parafrazując pewne znane powiedzenie - o jeden sezon za daleko :)

konrad_84

Ale poza słowami sekretarki, że jest super nie ma na to żadnych dowodów. A Donna wielokrotnie pokazywała czemu jest "Donna" ;) Facet Jessici ma zwiększyć nacisk w miejscach dotąd nie eksploatowanych aby nie nudzić widza. Louis początkowo też był rzadziej i słabiej wykorzystywany.

Dla mnie serial wciąż trzyma poziom.

ocenił(a) serial na 9
magze76

IMO ten serial powinien się skończyć wraz z 3 sezonem. Mike trafia do kancelarii - Mike z niej odchodzi i koniec historii. Teraz poziom słabszy, akcja coraz bardziej naciągana, itp. itd.

ocenił(a) serial na 9
konrad_84

Zgadzam się. Coś ten 4 sezon stracił ze swojego charaktru. To był b. dobry serial, taka trochę opera mydlana, ale wciągająca. Teraz mamy nie wiadomo co.
Serial zamienił się w pojedynek głównych bohaterów - takim trochę na siłę. Wprowadzono nowe postacie -takie niejakie. Sekretarka Mike - niby druga Donna, ale pojawia sie na kilka sekund, nowy partner w kancelarii też jakiś naciągany, ale może się rozkręci.
Luji Litt daje radę, chociaż z niego scenarzyści robią osobę na maxa niespójną - raz jest demonem, a za chwilę zachowuje się jak rozmemłana panienka (ale to może i fajnie).

ocenił(a) serial na 6
magze76

Ja już porzuciłem ten serial. 1 odcinek 4 sezonu oglądałem na 3 podejścia, drugi wyłączyłem, bo po prostu nudy i schematy x schematy. Więcej nie chcę oglądać, aby sobie już nie psuć, bo jako 3 sezony, to bardzo dobry serial, a tak po seansie całego 4 musiałbym obniżyć ocenę. Goodbye Suits, it was pleasure.

magze76

Bullshit, 4 to całkowite odświeżenie, które było bardzo potrzebne. Gorzej było w 3 zesonie. 4 to mistrzostwo!

ocenił(a) serial na 7
magze76

Ja na siłę jeszcze nie oglądam, ale na pewno nie oglądam z taką ciekawością jak poprzednie. Oglądam, ale bez większych emocji. Nie mam tak, że nie moge się doczekać nowego odcinka, itp.

ocenił(a) serial na 7
magze76

3 sezon był taki denny że myślałem że skończe serial na nim. Za dużo nawalili tam tych związków a najśmieszniejsze było to pomiędzy Harveyem , Rudą Donną a tym typkiem co sie do Rudej przystawiał ,taki angol co do więzienia w końcu poszedł.

ocenił(a) serial na 9
magze76

moim zdaniem 2 sezon był najlepszy, ale 4 może go prześcignąć. Ale ja właśnie interesuje sie tematami takimi jakie są zawarte w 4 sezonie, może dlatego

ocenił(a) serial na 8
magze76

Osobiście bardzo ubolewam nad czwartym sezonem, dawno mnie tak Mike nie irytował. Mam nadzieję, że walka Mike z Harveyem się skończy, bo wątek trochę nudny. Przede wszystkim oglądam dla Harveya i przezabawnej Donny. Louis też zrobił się spoko :)

ocenił(a) serial na 9
magze76

Mam te same odczucia. Uważam przy tym, że odejście Mika z kancelarii powinno zakończyć cała tą serię.

użytkownik usunięty
magze76

Wg mnie czwarty jest najciekawszy i nie tak 'grubymi nicmi szyta' fabula jak poprzednim

ocenił(a) serial na 4
magze76

4 sezon to totalne dno. Trzeci był słaby. Drugi był ok i pierwszy był naprawdę dobry. Wszystko się posypało jak zmienili koncepcje z serialu prawniczego (more or less) na idiotyczne romansidło. Każda z głównych postaci ma jakiś wątek miłosny, do tego Rachel jest tyle na ekranie aż oczy łzawią.

Ja już więcej tego crapu oglądać nie mam zamiaru.