Młoda matka, uciekająca przed przeszłością, otrzymuje niespodziewaną szansę na nowy początek, gdy podejmuje pracę zbieraczki na prestiżowej farmie kwiatów w Prowansji. Jednak tajemnicza śmierć właściciela firmy rzuca na nią cień podejrzeń - staje się główną podejrzaną. W miarę jak narastają oskarżenia, odkrywa szokującą prawdę. To ona jest niespodziewaną spadkobierczynią majątku zmarłego, co ujawnia jej głęboko skrywane powiązania z tą zamożną rodziną.
W tym serialu praktycznie ani jedna rzecz nie ma sensu. Powiedzmy, że zaczyna się intrygująco i można liczyć, że jeszcze się rozkręci, jednak po 2 czy 3 odcinku absurd goni absurd. Pod koniec zaczęłam się zastanawiać czy może nie doczytałam w opisie, że to jest komedia/satyra naśmiewająca się z innych tego typu...