PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10034071}

W szponach Twin Flames

Escaping Twin Flames
6,4 519
ocen
6,4 10 1 519
W szponach Twin Flames
powrót do forum serialu W szponach Twin Flames

Niemal równocześnie ukazały się dwa trzyodcinkowe filmy dokumentalne poświęcone Twin Flames: najpierw Amazon, miesiąc później Netflix.
Warto obejrzeć je oba, bo środek ciężkości rozłożony jest nieco inaczej: w amazonowym więcej miejsca poświęcono twórcom sekty (są wywiady z rodziną i przyjaciółmi) i śledztwu pewnej dociekliwej dziennikarki, w netfliksowym bardziej skupiono się na struktorach w sekcie, ich członkach. Oba dokumenty poświęcają oczywiście dużo miejsca mechanizmowi działania takich organizacji.
Problem na pewno nie dotyczy tylko Ameryki, ale tam sekty (religijne i nie) mają się bardzo dobrze i pewnie są sporym problemem społecznym.
Dokument jest dobry, narracja pod koniec w amerykańskim stylu: wybaczanie, przepraszanie, nadzieja na lepsze jutro.
Jak możliwe jest wciągnąć się w sektę, która na początku wydaje się niewinnym, wręcz empatycznym miejscem w sieci?
Jak się okazuje nawet z pozoru zdroworozsądkowe osoby mogą się w to "wkręcić".
Manipulacja, pranie mózgu, wykorzystywanie ludzi, granie na ich kompleksach, lękach, problemach życiowych czy osobowości.
Internet jest świetną drogą trafienia do osób z problemami (chwilowymi, bądź stałymi), różnymi zaburzeniami, szukającymi swojej drogi, ale przede wszystkim samotnymi i/lub niestabilnymi emocjonalnie/psychicznie.
Patrząc z boku można się zastanawiać, dlaczego ludzie dają sobą aż tak manipulować, zastraszać - zwłaszcza, że w tym przypadku lęk przed konsekwencjami opuszczenia sekty był nieuzasadniony. Nikt tych co odeszli, nie ganiał z siekierą, nie ciągał po sądach, nie musieli płacić jakichś kar finansowych, itd.
Czyli to może lęk przed samotnością, odrzuceniem, stratą "przyjaciół" i "twarzy" oraz swojego celu/miejsca w życiu nimi kierował?
Polecam oba dokumenty.

ocenił(a) serial na 6
abigail_

Też nie rozumiem do końca tego lęku przed odejściem z tej sekty, ale myślę, że może tu chodzić o coś w rodzaju "utraconej nagrody".


Dobrze to tłumaczy Leonard z "Teorii Wielkiego Podrywu", gdy opowiada Penny jak musiał przejść przez 3 głupie zadania, by w "nagrodę" móc zamieszkać ze zbzikowanym Sheldonem.

- Dlaczego nie zrezygnowałeś po drugim zadaniu, skoro widziałeś, że to dziwak? - dziwi się Penny. 

- No wiesz, przeszedłem pomyślnie dwa pierwsze zadania i chciałem moją nagrodę - odpowiada Leonard. 

Członkowie sekty niżsi rangą widzieli tylko treningi i pokładali w nich duże nadzieje, bo byli samotni i słabi. Trenerzy na prywatnych szkoleniach widzieli prawdziwe oblicze Jeffa i jego żony, ale poświęcili już sekcie tak dużo czasu (była ich źródłem zarobku), pieniędzy (20 tysiecy na zdobycie tytułu trenera!), byli juz oderwani od przyjaciół i rodzin - a tu nagle bezpardonowe wykluczenie z sekty?   


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones