Ja kiedy tylko mogę troche odpocząć to lubie włączyć sobie kreskówki i robie to bardzo często , zauważyłem że niektóre są śmieszne inne ciekawe itp itp ale niektóre też są głupie i badziewne...To "dzieło" własnie takie jest , widziałem już wiele chały ale ta bajka to jest jakieś totalne nieporozumienie , ani to śmieszne ani ładne ani pouczające w jakikolwiek sposób młodych widzów... poprostu tępy bezsensowny zmiękczacz mózgów dziatwy. Po obejrzeniu z ciekawosci paru minut tego gó.na nie czułem żalu do tej karykatury bajki tylko poprostu sie wku.iłem ! Jak ktoś mógł wymyślić to Coś?! Żal przez duże Ż... sądzę iż był to człowiek z gąbką zamiast mózgu albo ktoś upośledzony w stopniu znacznym , i ta OKROPNA kreska brrrrr nawet mordy głównych bohaterów są tak maxymalnie wku.wiające że ma sie ochote klnąć ... a potem wszyscy sie dziwią że dzieci wyrastają na idiotów...
Co może dzisiejsze bajki są lepsze, lepiej wykonane i bardziej pouczające, hmm? Powiem tak: Śmiem wątpić. W porównaniu chociażby z jakimś Hello Kitty czy Kucyki Pony ta bajka to wręcz arcydzieło filozoficzne z resztą tak samo jak bajki z lat '60 do 2008, dzisiejsze, ee, tylko Wodogrzmoty Małe jeszcze są dość sprawne.