4 lata minęły pomiędzy epizodami 9 i 10, stąd zapewne tak wielka cisza w odniesieniu do 3 ostatnich odcinków serii BBC o Wallanderze, nie tylko na filmwebie zresztą. Moim zdaniem dla tych, którzy oglądali poprzednie odcinki, jest to pozycja obowiązkowa. Klimat śledztw kryminalnych został utrzymany, nadal są charakterystyczne ujęcia panoramy, czy też ujęcia z samochodowych podróży tytułowego detektywa. Wreszcie następuje ciąg dalszy wątku życia prywatnego Wallandera wraz z całkiem dramatycznym finałem. Przeciąganie w czasie na pewno negatywnie odbiło się na popularności serii poza UK. Mimo, iż jakość została utrzymana, a budżet nie był niski, skoro na chwilę przeniesiono akcję do Afryki. Szkoda, że to już koniec. Niewątpliwie motorem napędowym był świetnie zagrany główny bohater, dlatego trudno o coś podobnego.
Już zacząłem myśleć, że tylko ja na fw obejrzałem ostatni sezon:) Klimat i historia świetne, przejmujące i nostalgiczne - co uwydatnia wymowę całego serialu i stawia go na pierwszym miejscu wśród skandynawskich produkcji tego typu. Był to chyba najlepszy, zaraz po trzecim sezon. Z kolei adaptacja oraz główna rola Kenneth'a Branagh'a - jak dla mnie najlepsza ze wszystkich jak dotąd wykonanych.
Pozdrawiam