1. Ukradł, tak jak było powiedziane. Stawiam, że "szefostwu" drugiego wymiaru, dlatego te Taraski (a la żołnierze) ciągle starały się ją odzyskać w naszym wymiarze.
2. Myślę, że jest zwykłą "osobą" z drugiego wymiaru. Może też był kiedyś tym "aniołem" (albo jego odpowiednikiem) i ta aureola faktycznie należała do niego, ale po biblijnemu kiedyś się zbuntował i chciano mu ją zabrać, więc ten żeby zachować aureolę uciekł na Ziemię.
3. Myślę, że Vincent był pod wpływem Adriela od zawsze lub od jakiegoś momentu kiedy miał obok siebie część jego zbroi (Adriel coś wspominał, że czuje i widzi tę zbroję, może mógł przez nią i rozmawiać).
4. Taraski pojawiały się tylko żeby odzyskać aureolę (i wychodzi na to że są stworzone z divinium), więc pewnie są pozytywną postacią dla tego drugie wymiaru (albo przynajmniej szefostwa), a zakonnicom kościół wmawiał, że są z piekła i chcą ukraść aureolę (a sami nie wiedzieli po co w piekle komu ta aureola).
Krypta Adriela nie była z divinium cała. Ava spotkała tylko na swojej drodze w kamieniu jednego Taraska, ale go obeszła i przedostała się do krypty.