Oglądam drugi sezon czekając na każdy odcinek. Serial jest tak świetnie zrealizowany, że mam wrażenie jakby do każdego odcinka przykładano się jak do filmu pełnometrażowego. W porównaniu z Netflix, widać, że HBO stawia na jakość choć i tu, wiadomo, są potknięcia. Odcinek 8 robi ogromne wrażenie.
Ja dopiero przed 8 odcinkiem. HBO to marka, Netflix idzie w taśmociągową produkcję gdzie "czasem coś im wyjdzie". Sam serial świetny.
Nie jestem miłośnika kina kopanego.Ale w ten serial wciągnąłem się.Siłą tego serialu poza formą i tematyką jest mnóstwo świetnie zarysowanych postaci.Bardzo kojarzy mi się z Peaky Blinders.Z tą różnicą,że wojownik ma jednak mniejszy rozmach.
Witaj. Ja niestety w Peaky Blinders nie mogłem się wciągnąć. Do tej pory jestem chyba na etapie drugiego odcinka. Wojownik mnie pochłonął bez reszty dzięki wartkiej akcji i wspomnianej kopaninie(całkiem efektownej zresztą). Fakt, że scenariusz powstał na podstawie zapisków Bruce Lee dodatkowo mnie skusił. Sam tytułowy wojownik zauważalnie porusza się jak dawny mistrz Jeet Kune Do.