jak w temacie chodzi o szefa tej knajpy już drugi raz go widzę w Ukrytej prawdzie był chyba nawet raz w Sedzia Anna maria Wesołowska
Ja go nawet raz widziałem w "W-11 Wydział śledczy". Jak widać oszczędzają na swoich niezawodowych "aktorach"
Warto wspomnieć że w W-11 grał też ten cały Maciek, właściciel domu - tam był policjantem CBŚ z wydziału narkotykowego. ;P
A w ukrytej prawdzie była też już Lena.
to nieźle nie jestem pewien ale w najbliższym odcinku szpitala chyba gra Dobrusia choć nie jestem tego taki pewien jest tam nez swoich dredów :)
Albo ta Iza czy jak jej tam grała już w "Kocham Enter"
Ogółem to ci sami pseudoaktorzy grają/grali w W11, Annie Marii Wesołowskiej, Sądzie rodzinnym, Szpitalu, Kocham Enter, Ukryta prawda itd.
Ta sama sytuacja jest na polsacie. Ciągle te same osoby naprzemian w Trudnych sprawach, Dlaczego ja, Psmiętnikach z wakacji, Czyja wina...
trzeba sobie radzić każdy z nich pewnie chciałby być wielkim aktorem jak np u nas Więckiewicz, Karolak, Adamczyk czy choćby Szyc
ale raczej im to nie wyjdzie więc łapią się każdego castingu czy to Trudne Sprawy albo Ukryta Prawda
Przypuszczam, że bez szału choć napewno lepiej niż ci ludzie z Trudnych spraw, Dlaczego ja, ukryta prawda...
Zgadzam się z Tobą, ale... Karolak wielkim aktorem? Proszę cię, nie obrażaj prawdziwych wielkich aktorów.
Ten facet jest żałosny. Każdy film i serial w którym gra to dno, a każda jego rola jest gorsza od poprzedniej. Na wyżyny żenady wszedł, kiedy w Kryminalnych zagrał policjanta - obejrzyj, gwarantuję że padniesz ze śmiechu. :D
Co do Adamczyka - dwiema rękami się podpisuję, wielki aktor.
A jeśli chodzi o castingi to wiesz - niektórym ludziom wystarczy po prostu że wystąpią w telewizji. Prawda jest taka, że dzisiaj bez znajomości nikt nie zostanie aktorem filmowym czy serialowym, pozostaje teatr... Taki casting to często szansa dla chętnych aktorstwa.
zgadzam się z tobą bez znajomości daleko się nie zajedzie.
trzeba mieć albo farta albo trafić jak w przypadku Wierzbickiej z Na Wspólnej że ją aktor zauważył w szkole i zaproponował jej role. chyba Roman :)
Przy okazji u mnie w szkole też był serio spoko typek śmiechowy he
A dzisiaj skojarzyłem, że ten koleś co gra kochanka mleczary z baru (ten bogaty) grał w ukrytej prawdzie księdza z kryzysem wiary, hahaha
Z kolei Janek wydaje Mi się że grał w jednym odcinku W-11 seryjnego gwałciciela. :D
Przeginają już z tym powtarzaniem "aktorów"