Obejrzałem a mam lat 38 więc powyżej średniej wieku. Serial zaskoczył bo takie rzeczy czasem się dzieją z niewiadomych przyczyn.
Osobowość głównej bohaterki to typowo toksyczna gówniara która wszystkich ma za nic, na każdym kroku wytyka ich błędy przy czym swoich w ogóle nie uznaje. Oskarża wszystkich którzy chcą jej pomóc ale zostają zbesztani o odtrącenie. Podsumowaniem takich poczynań jest to że i tak na końcu wszyscy do niej lgną...czy to jest zachowanie z którego powinny czerpać nasze dzieci....no cóż to już prywatna sprawa każdego z nas.