Jestem po pierwszym odcinku. Nie powiem, serial zaciekawil, ale na boga!!!! Czy juz musieli dac nam największy banal??? Glowna bohaterka we krwi przelozonej. Smiech na sali....
Jeszcze lepiej. Wezniarki chodza bez obstawy do wc w trakcie spotkania-przemow... i jedna z nich sie nawala.
No szok w ogole takiego odrealnienia dawno nie widzialam w serialu.
Mimo ze losy bohaterek wciagaja to to jaki samopas jest w tym wiezieniu jest nie do zniesienia.