PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=670340}
8,4 6,4 tys. ocen
8,4 10 1 6351
7,5 2 krytyków
Wentworth. Więzienie dla kobiet
powrót do forum serialu Wentworth. Więzienie dla kobiet

No i był jeden trup-mój. Zabili mnie monotonią i nudą. Wszystkiego się w tym finale spodziewałam ale nie nudy. To bez wątpienia najsłabszy finał tej serii. Z wątkiem Franky tak się zapętlili i doprowadzili go do takiego kuriozum, że najsensowniejszym rozwiązaniem będzie zabicie jej by tę kompletną bzdurę przerwać a tym samym zakończyć. Choć równie dobrze jak znam tę serię to w sezonie 6 mogą poświęcić jej w sumie kilkanaście minut rozbijając jej wątek na 2-3 epizody(powiedzmy 1, 7 i 12) i tak sklecą pełną dziur, nieścisłości i absurdów opowiastkę zamykając ją ckliwym szybkim a przede wszystkim zupełnie nieprzekonującym happy endem. W każdym razie ona już za kraty nie wróci, gdyż jej kolejny, drugi już powrót byłby tak boleśnie wtórny, że nawet oni się na coś takiego nie zdecydują. Zmarnowali tę postać i jej gigantyczny potencjał. Franky to już przeszłość WW więc dłużej nad nią nie będę biadolić. ;)
Kto im podsunął tę myśl, że świetnym rozwiązaniem jest uwieszenie kosy Kostuchy nad głowami 2 naczelnych szwarccharakterów tego uniwersum? Ktoś wierzy w zgon którejkolwiek z tych pań? Freak wydaje się być w beznadziejnej sytuacji ale ten babol jest z tytanu, silny jak tur, a przede wszystkim to pupilek scenarzystów. To w tę postać zainwestowano najmocniej, dopieszczając i czasami przesadnie rozbudowując jej wątki. Musieli ją wyrzucić na zewnątrz, bo w WW jej wątek został całkowicie wyczerpany, ale za grosz uwierzyć nie jestem w stanie, że pozwolą jej umrzeć w tym pudle. Tak więc zakładam w ciemno, że w 6 sezonie JF będzie miała jeszcze swoje 5 minut nim ostatecznie ją ukatrupią. Najprawdopodobniej rozpocznie polowanie na obsługę więzienną(Channing, Jake, Will a nawet Vera czy Bridget )Może przynajmniej jeden pozytyw z tego wyjdzie i spełni się moje życzenie-zostanie zabita przez swojego chrześniaka. Dopóki nie widzimy trupa JF nie ma podstaw, by wieszczyć koniec tej postaci. Ona podobnie jak Franky już za kraty nie wróci, ale będzie nas straszyć niczym w tanim horrorze pojawiając się i znikając co kilka epizodów.
Motyw zamachu Liz na Sonię to jedyny ciekawy zwrot fabularny w finale. Oczywiście Liz tą decyzją wbiła sobie ostatni gwóźdź do trumny i przypieczętowała swój los. W 6 sezonie Sonia ją zabije może nawet rękami Booms, która jest całkowicie od Sonii emocjonalnie uzależniona.
A kto się Sonii przeciwstawi? Kaz? Allie? Nie. Po czystkach w obsadzie, których dokonali muszą wreszcie wprowadzić nowe postaci. Czy będą w stanie godnie zastąpić FD a nawet BS i zyskają taką sympatię jak niegdyś sztandarowe bohaterki tej produkcji? Nie wiem i nawet niespecjalnie jestem ciekawa. Albowiem jedyne co osiągnęli racząc mnie takim nijakim zakończeniem sezonu jest całkowity brak zainteresowania i obojętność. Po raz pierwszy nie oczekuję kolejnego sezonu i nie obchodzi mnie, co nam w nim szykują.

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

A mi się finał, jak i cały sezon, podobał, chociaż tak mocno grali na tę ucieczkę Franky, że pod koniec byłem niemal pewien, że jej się nie uda zwiać. W przeciwieństwie do Ciebie, nie sądzę żeby przywracali do żywych Ferguson. Spotkał ją dość zaskakujący, mocny, przerażający nawet koniec i naprawdę wątpię, żeby zmarnowali taką ładną klamrę, zwłaszcza że Freak przestała już być interesująca, bo zrobiła chyba wszystko co się tylko dało. Wygląda na to, że ciężar serialu spadnie już totalnie na Jacksona, Stewarta i Verę, bo cała reszta choćby nie wiem jak się starała, jest drugorzędna, łącznie z Allie, która od swojego początku w serialu zawsze była dodatkiem do kogoś i nie wydaje mi się, żeby nawet teraz to się zmieniło, pewnie będzie się wozić z Kaz znowu.

ocenił(a) serial na 8
majinus

"nie sądzę żeby przywracali do żywych Ferguson." A to w finale Ferguson zmarła? Już bardziej martwa wydaje się być Sonia, a jednak w jej "przetrwanie" chyba nikt z fanów nie wątpi. Ferguson to ulubiona postać scenarzystów, zatem dopóki nie zobaczę jej trupa, nie zakładam jej zgonu. To mocarna babka, która ma pod ręka kilka przydatnych drobiazgów, a plotki, które pojawiły się już jakiś czas temu o obsadzie 6 sezonu tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że jej wątek będzie kontynuowany. Zapewne będzie mocno okrojony jak wszystkie wątki prowadzone poza więzieniem w tej produkcji, ale nie wierzę w definitywne rozstanie się z ta postacią."Wygląda na to, że ciężar serialu spadnie już totalnie na Jacksona, Stewarta i Verę, bo cała reszta choćby nie wiem jak się starała, jest drugorzędna" To chyba dla Ciebie jest drugorzędna. To serial o więźniarkach, a nie klawiszach, ci ostatni są tylko dopełnieniem ich historii. Dla mnie oczywistym jest, że muszą pojawić się nowe postaci, czyli nowe osadzone, a na takich postaciach jak Vera (zwłaszcza po regresie, który zanotowała w ostatnim sezonie) Jake czy Will, które tylko asystują w rozgrywkach między więźniarkami, nie można opierać głównej fabuły. Jedyne z czym się mogę zgodzić to z funkcją Allie-to postać pod wątek romansowy i w tym wątku realizuje się najlepiej, tak więc w 6 sezonie najprawdopodobniej ktoś nowy się pojawi, kto po pierwsze zmierzy się z Sonią w walce o władze, a po drugie wda się z nią(tj. Allie) w romans.

Pat_Scorovitz

Ooo, jednak jest jakieś podsumowanie 5 sezonu.
Zabieram się do czytania *_*

Pat_Scorovitz

Ok...
Z Franky ...Masakra. Co tam się podziało. A to że ona pobiegła gdzieś tam krzyknąć coś do Bridget to mnie zatkało. To było takie bez sensu. Sama aktorka miałam wrażenie gra to wszystko ledwo co :D bo ileż można coś takiego grać. Padaka.
Biedna Franky, biedna aktorka NdS. Nie zasłużyła na taki los.
Co do Franky & Allie scenarzyści jednak postawili pomnik Bea Smith i nie sparowali tych dwóch. To trochę przewidywalne i jakieś zbyt szlachetne jak na serial, ale skoro wykopali Franky z więzienia to o czym tutaj rozmawiać.

Wątek Liz & Sonia to było świetne. Tak mi się to podobało, że hej :D Naprawdę, to że Liz porwała się na Sonię... oszalała :D
Dla mnie to idealne rozwiązanie, bo lubię i Sonie i Liz. A co będzie dalej? Aż strach pomyśleć.

Ferguson... powiem Ci. Ja też nie wierzę w jej śmierć. :D Ona jest przecież nietykalna i nieśmiertelna. ^^

ocenił(a) serial na 9
mgielkazuza

Nie wierzę w śmierć Sonii, a tym bardziej Ferguson. On a jest jak tur i zapewne sama się z tego pudełka wygrzebie i odkopie. A Sonia? Również przeżyje i 6 sezon będzie sezonem zemsty na Liz. Jeżeli wyjdzie na jaw kto stał za tym otruciem - Booms jej tego nie wybaczy.
Co do miotania się Franky przez cały sezon mam mieszane uczucia. A scena, w której pobiegła do Bridget kompletnie mnie rozwaliła. Może jestem nawiedzoną romantyczką, ale może ona na swój dziwny, pokręcony sposób ją kocha?
Jeżeli 6 sezon ma być ostatnim to wywalenie poza więzienie a tym samym główny wątek Ferguson i Franky jest wielkim błędem, gdyż już nie mają na kim oprzeć scenariusza.