Wentworth. Więzienie dla kobiet
Wentworth
2013 - 2021
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Wentworth. Więzienie dla kobiet 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 9 
Do tej pory żaden serial nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak ten. Od razu zaznaczam, że nie jestem płaczkiem i na ogół nie przywiązuję się do postaci serialowych ale ten serial przyznam szczerze oglądałem ze względu na Bea. Kobieta dla której los nigdy nie był łaskawy, był wręcz przepełniony dramatami przeszła w więzieniu niesamowitą metamorfozę. Była sprawiedliwa, zależało jej na losie dziewczyn ale potrafiła być też brutalna. Kiedy wszystko co miało dla niej znaczenie w życiu przestało istnieć, poznała za więziennymi murami bratnią duszę, miłość drugiej kobiety ale i z tego została obdarta przez to, że zniknęła z serialu. Dla mnie to był szok, wcześniej nie wiedziałem co nastąpi bo w innym razie oglądanie serialu nie miałoby sensu. Kiedy moja bohaterka zginęła to poczułem się oszukany, czułem się jak bym dostał plaskacza w policzek i cały czas miałem nadzieje, że to jednak nieprawda, że pojawi się w 5 sezonie.W pierwszym odcinku moje obawy potwierdziły się i poczułem się przygnębiony, ja dorosły facet, który podchodzi do seriali jak do rozrywki poczułem się przygnębiony. Dla mnie Bea była motorem napędowym tego serialu, nawet po fatalnym zakończeniu Dextera się tak dziwnie nie czułem. Wiem, że dla niektórych może to być śmieszne, sam tego nie rozumiem ale byłem zżyty z Beą. Nie potrafię zrozumieć dlaczego zniknęła i nawet za więziennymi murami nie mogła zaznać szczęścia jakiego nie znała z powodu swojego męża, który ją poniżał. Serial mnie poruszył,śmierć BS spowodował, że piątego sezonu poza pierwszym odcinkiem już nie chciałem oglądać gdyż tęskno byłoby mi za Beą. Też co niektórzy tak macie ?
Lubię sezon bez Bea. Uważam, że twórcy mieli jaja zabijając te postać - przeżyła piękną metamorfozę, nie zepsuli jej ciągnąc serial na siłe.
Moim zdaniem mogli nieco zmarginalizować jej rolę a nie usuwać. Według mnie przeciągany na siłę jest wątek Ferguson, która jest nieśmiertelna a śmierć BS okazała się bez znaczenia. Dla mnie Wentwortf to BS. To tak jak twórcy "House of Cards" usuną teraz Underwooda, zobaczymy jak im to wyjdzie ale przypuszczam, że oglądalność poleci w dół.
Podczas oglądania 5go sezonu brakowało mi trochę Bea, ale myślę, że usunięcie jej było dobrą decyzją twórców. Bea, jak sama Danielle Cormack twierdziła, jest postacią tragiczną. Pięknie przedstawili jej historię, a serial w chwili obecnej potrzebuje świeżych wątków, nowych postaci. Z niecierpliwością oczekuję 6tego sezonu ! :- ) a Tobie polecam dokończyć 5 sezon, mimo wszystko :)
Tak ale ja muszę się z tym przespać i dopiero wrócę do piątego sezonu bo teraz jeszcze nie jestem w stanie. Pierwszy odcinek 5 sezonu bez Bea to huśtawka emocji gdyż jak stwierdziłem, pierwszy raz aż tak bardzo byłem zżyty z postacią serialową. Trochę mi przejdzie i wrócę do oglądania.
Marcinos boże miałam tak samo! Wczoraj skończyłam 4 sezon i poczułam taki silny dół że powiedziałam, że nie oglądam na razie 5 sezonu bo muszę się wyleczyć z Bea i nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam jeśli chodzi o kino..
No właśnie, o to dokładnie mi chodzi - o ten ból kiedy nagle zrozumiałem, że jej już nie ma. Ta postać wbrew pozorom była bardzo charyzmatyczna a ja takie charakterki lubię. Nie chcę twierdzić, że serial bez niej jest nie wart oglądania ale to był motor tej produkcji.
Chyba należę do nielicznych cieszących się zniknięciem Bea z serialu. Dla mnie to nudna, fałszywa i zakłamana postać. Udaje że pomaga kobietą. W roli top dog zdecydowanie lepiej spełnia się Kaz albo Franky. Chyba dlatego też najpardziej podoba mi się 5 sezon. I to zakończenie.. Czekam na 6
Miałem z 3-4 odcinki do końca 4 sezonu chciałem już iść spać pomyślałem a poczytam sobie opinie, co złego może się stać ;-; po tym co przeczytałem nie mogłem już nie dokończyć Finał mnie rozwalił miałem takie same odczucia jak ty,łzy się polały nie wierzę że to się stało No to teraz muszę przywitać smutek i przygnębienie na jakiś czas