Zdecydowanie lepszy, bardziej ludzki, bardziej powiedziałabym "poważny". Przemoc jest przemyślana, portret bohaterek też.
Właśnie skończyłam oglądać Vis a Vis. Mam zwieszony łeb... w sercu żal, w głowie spustoszenie. Oba seriale na podobnym poziomie. VaV jednak w moim sercu bardziej się zakorzenił