hmm.....2 sezon jakiś taki dziwny był, ale spoko, ojciec Veronici coś się za bardzo lasi na pieniądze
ciekawe spostrzeżenie :)
Mnie osobiście urzekły wszystkie trzy sezony :) Więc...
Że tak zapytam, co wg ciebie było 'dziwnego' w drugim?
Według mnie drugi sezon był bardzo dobry, najlepszy oczywiście moim zdaniem był pierwszy. Hm...a Keith...czy się łasił na pieniądze? Moim zdaniem chciał po prostu zarobić i korzystał z okazji. Z tego co wiadomo z serialu, nie byli bogaci...A jak każdy wie, lepiej mieć dodatkowy pieniądz, jeśli chce się wysłać córkę na dobre studia.
hmm...może żle sie wyraziłam, chodzi mi o to, że róznił się trochę od sezonu pierwszego, którego głowny watek bardziej mnie wciągnął,i niie był zły ale inny, nie wiem może tylko ja mam takie głupie odczucie, ale zdziwialam się że to cassidy stał za wysadzeniem tego autobusu i w sumie dziwie się, że veronica wcześniej nie załapała że to ktos z limuzyny skoro auto musiałao znajdowac sie obok autobusu to ja od rau pomyślałam o limuzynie; rozpoczęłam trzeci sezon i szkoda że nie ma kolejnych sezonów :-(
Jedne watki są lepsze inne gorsze, rzeczywiście drugi sezon nie pobija pierwszego, ale jest dobry, nawet bardzo
Zawsze tak jest ,że pierwsza koncepcja jest najlepsza :))
ale na szczepcie Veronica wciąż ta sama :)
Chociaż w 3 sezonie mnie okrutnie drażniła!
nie tylko pchełke drażniła, mnie też,a dlatego bo sama nie wiedziała co chce, i jeszcze to że z pizem była to juz w ogole, a i Logan tez mnie drażnił troche, bo okey starał sie żeby odzyskac veronice, ale nie kiedy to juz się poddawał np.jak ta mała co sie nia opiekowal zadedykowała piosenkę to on wogole wtedy nie zareagowal i w ogóle sie glupio skonczylo, porozpoczynali wątki nowe innych nie dokończyli a tu koniec....szkoda
Właśnie, strasznie mnie wkurzyło że tyle wątków zaczęli, a nie skończyli. Nie wiadomo czy Veronica wróciła do Logana czy była z kimś innym?
Odpowiadam na pytanie majki.
Dokładnie, Veronica nie wiedziała sama czego chce. Była strasznie egoistyczna, cały czas liczyło się dla niej co ONA CZUJE i ta jej pewność siebie podchodziła pod jakiś taki straszny snobizm. Przejawiała takie objawy już od pierwszego sezonu, ale...w trzecim przeszła samą siebie.
Logan, bardzo się dla niej zmienił. A ona twierdząc że bardzo jej na nim zależy, mimo wszystko szukała pretekstu żeby się pokłócić, a najlepiej to zerwać...
Sam jej związek z Pizem był dla mnie przerażający. Kwestia urody facetów, to oczywiście kwestia sporna, ale strasznie mi się ten chłopak NIE PODOBAŁ... ugh...
Jak się całowali to mnie robiło się niedobrze.. :P
p.S Co wy o tym w ogóle myślicie.
Logan przespał się z tą znienawidzona przez Veronicę dziewczyną z Liceum.( nigdy nie mogę zapamiętać jej imienia xD ) Ale zrobił to wtedy kiedy V&L nie byli razem
Poza tym impreza pewnie zakrapiana alkoholem była, klimat górski. Wszyscy wiemy jak Logan kiedyś leczył smutki. Ale cholera jasna to było KIEDYŚ, a ona urządziła z tego taka aferę, jakby zrobił to w dzień ich ślubu i na jej oczach :/
dokładnie sie z tobą zgadzam pchełka, strasznie wyolbrzymiła ten problem, a mowił jej tyle że żaluje itd i szkoda że nie odsłuchała wtedy całej wiadomości od logana, szkoda mi go: a co do tego piza to równiez mama takie samo zdanie
ja Pizem zachwycona też nie była, a co do akcji Logana i Madison to trochę można zrozumieć Veronicę, bo ona się go pytała czy z kimś był kiedy się rozstali, a on jej nie powiedział o Madison. To chyba najbardziej wkurzyło Veronicę no i fakt, że wiadomo było jak bardzo jej nie lubi...
No ale wtedy nie byli razem więc ja trochę nie rozumiem o co ta afera.Dobra mogła na jego pokrzyczeć,ale potem wrócić i byłoby ok,a to ...
;(
Ale to Veronica, ona jest skomplikowaną osobą. Poza tym myślę, że gdyby to nie była Madison to ona by na niego pokrzyczała, ale w końcu by mu wybaczyła. W sumie na końcu 3 sezonu, gdy Logan pobił tego kolesia to wydawało się (po wzroku Veronici:D), że Loganowi wybaczyła.
No też tak myślałam,ona się tak ładnie uśmiechnęła a po Pizie było widać coś takiego dziwnego,jakby wiedział,że to już koniec itd. Ale Logan udowodnił Verce,że ją dalej kocha bijąc tego kolesia jak i Piza. ;D Kocham go za to ;] L♥
2 sezon nie był taki zły a szczególnie ostatni jego odcinek to według mnie arcydzieło.
Aj,bo na jakieś takie beznadziejnie głupie seriale o niewiadomo czym to zawsze jest kasa i wogóle,a jak chcą dokończyć taki superancki serial to każdy zamyka buzie na kłódkę i nic nie wie.To jest niesprawiedliwe! ;/