Chodzi mi dokładnie o piosenkę którą puścił gwałciciel (zapomniałam jak się nazywał ten gościu), gdy szykował się do gwałtu, a która leciała później gdy Weronika przed nim uciekała. Było to w odcinku z bodajże wtorku, choć pewna nie jestem.
Skądś kojarzę tę piosenkę, a nie pamiętam skąd.
Będę wdzięczna za pomoc.