Nie znam się za bardzo na historii rodzin królewskich i obyczajów w nich panujących, ale zastanawia mnie kwestia dzieci. Co się działo z nimi? Na przykład dzieci Filipa i Henrietty. Gdy Filip widzi swoją córkę po długim czasie to jej nie rozpoznaje. Gdzie one były wysyłane? Albo synek Filipa i Liselotte. Dokąd go zabrali, gdy ta wstrętna kochanica króla rozkazała straży, by dosłownie wyszarpali dziecko z rąk matki? Wiem jedynie, że dzieci króla mogły mieszkać w Wersalu. I tu też mnie zastanawia kilka kwestii. Czy Delfin widział rodziców tylko przy okazji jakiś uroczystości? Jakie były stosunki? Gdy umierała Maria Teresa to nie było widać chłopca przy jej łóżku, nawet by mógł się pożegnać. Bardzo mnie to ciekawi. Tam dzieci były bo musiały być, a ich wychowaniem zajmowały się guwernantki? Może ktoś wie więcej o tych rodzinnych stosunkach.
Dzieci wychowywane były osobno, przez mamki a potem inne osoby. Generalnie też artystokraci rzadko widywali swoje dzieci w młodszym wieku, matki nie karmiły, więc rodziły co roku. Jednym z powodów wysyłania dzieci w inne miejsca była chęć odizolowania od dwory, skupiska ludzi, gdzie często wybuchały epidemie. Kolejnym powodem był po prostu zwyczaj. A pewnie jeszcze innym wygoda. W końcu posiadanie kilkanaściorga nie wymagało zbyt częstego zajmowania się nimi.