Nie jest to serial ambitny jak sam tytuł wskazuje, lecz dynamiczny, rozrywkowy, z barwnymi i wyrazistymi postaciami (wyłączając główną bohaterkę, która jest nijaka i w zasadzie niezauważalna). Dużo zwrotów akcji, mniej lub bardziej oczekiwanych, humor specyficzny, głupawy i może dużo osób bierze go dosłownie, jak dla mnie ten zamierzony kicz nawołujący do telenoweli argentyńskiej czy Tarantino nadaje mu smaku. Dialogi często brnące w żenadę kończące się błyskotliwymi ripostami, absurdalne sytuacje i dużo szyderstwa. Momentami odczuwamy nawiązanie do różnych znanych produkcji.