PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108340}

Więzienie Oz

Oz
1997 - 2003
8,0 5,9 tys. ocen
8,0 10 1 5892
9,3 3 krytyków
Więzienie Oz
powrót do forum serialu Więzienie Oz

Spotkałem się z bardzo wieloma głosami, że serial jest totalnie nierealny, że więźniowie na stołówce pracują, że to, że tamto. Bzdury. Oglądałem bardzo wiele dokumentów o amerykańskich więzieniach i serial jest BARDZO realny. Dokumenty oglądałem już po obejrzeniu Oz i co chwila łapałem się na tym, że ta czy tamta sytuacja była poruszona w Oz.

PS. W amerykańskich więzieniach więźniowie pracują w stołówkach.

PS 2. Polecam! :D

użytkownik usunięty
Szejku

Warto dodać, że nawet w polskich więzieniach (szczególnie kobiecych) więźniowie często pracują w kuchni.

ocenił(a) serial na 6
Szejku

Serial ogląda się fajnie, ale scenariusz momentami to czyste sci-fi. Zabicie strażnika za pomocą paznokci, zrobienie przejściowego obozu uchodźców na oddziale z najgorszymi przestępcami, wyskrobanie kilku tuneli w betonie za pomocą łyżeczki, cała akcja z lekiem na starzenie.... Wymieniać mnożna by bez końca.

W tym między innymi wspomniana praca na stołówce. Jeśli na prawdę uważacie, że w zabójcom daje się nóż kuchenny do ręki, to gratuluję intelektu. :)))

Cenię sobie produkcje HBO i ten serial też mi się podoba, chociaż biorąc pod uwagę ilość bzdur i głupot to aż sam sobie się dziwię. Myślę, że atutem jest głównie gra aktorska (np. Adabisi!) i niektóre wątki (np. Beecher-Schillinger-Keller).

Niestety fabuła jest tak absurdalna, że aż wywołuje zażenowanie.

Jascha

Wyskrobania tuneli mają miejsce i to jest fakt. Akcja z lekiem na starzenie jest oparta na faktach.

A zabójcy pracują na stołówce i to też jest fakt.

Absurdem nazywasz rzeczy o których nie masz pojęcia.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 6
Szejku

Jak tylko zaczniesz podawać źródła weryfikujące te twoje niezbite "fakty". Póki co, szczekaj dalej. :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 6
Szejku

Coś ci się popierniczyło. Ja kwestionowałem realność pewnych elementów fabuły. To ty twierdziłeś, że są oparte na faktach, nie podając jakiegokolwiek dowodu. Podaj więc źródło, które je potwierdzają. To działa w ten sposób, a nie odwrotnie.

Może na początek twierdzenie "Akcja z lekiem na starzenie jest oparta na faktach."?

Z chęcią poszerzę swoją wiedzę, nie twierdzę że wszystko wiem.

Dajesz.

Jascha

Nie będziesz mi mówił dzieciaku, jak to działa. Działa to tak, że jak się o czymś nie ma pojęcia, to się na te tematy nie mądrzy, tak jak ty. Wszystkie opisane zdarzenia o których ty mówisz jako nierealnych widziałem w wielu programach dokumentalnych dotyczących amerykańskich więzień.

ocenił(a) serial na 6
Szejku

:))))

Tak właśnie myślałem, hehe.

I na tym mógłbym zakończyć, bo na swój sposób zrobiło mi się już ciebie żal. Miotasz się jak typowy chamuś zapędzony w kozi róg. Powiedział co wiedział, teraz nie wie w sumie dlaczego, ale twardo trwa przy swoim. Zero argumentów, tylko plucie na lewo i prawo. Sposób w jaki prowadzisz dyskusję (przy czym nazwanie tego w ten sposób to wielka nobilitacja z mojej strony – ale dziękować nie musisz) sprawia, że zasłużyłeś na klapsa. Darmowego. Znaj łaskę Pana. :)

Pytanie: jeśli nie wypowiada się na tematy, o których nie ma się pojęcia, to po jakiego grzyba zakładałeś ten wątek?

Napisałeś, że ludzie uważają, że serial nie jest realistyczny, a to bzdura bo jest „BARDZO realny”. Na potwierdzenie mamy w końcu wszyscy JAKIŚ film dokumentalny, który PONOĆ, GDZIEŚ oglądałeś (tytułów nie podałeś). Postawiłeś tezę, ale udowodnić jej w najmniejszy sposób nie raczyłeś. Wszystko na jakże wygodnej zasadzie: „Tako rzecze ja” – i ch*j!

Pozwoliłem sobie nie zgodzić się z tym podejściem do sprawy. Uważam, że serial porusza autentyczne problemy więzień w Stanach (przeludnienie, podziały rasowe, narkotyki, przemoc itp. itd.). Ogólnie jest zapewne realistyczny, ale jednocześnie oferuje liczne absurdy, które (mi osobiście) psują odbiór całości. Podałem przykłady, które dla mnie (NA LOGIKĘ CZY NA CHŁOPSKI ROZUM) wydają się zupełnie nierealne i nieprawdziwe. Wyskoczyłeś z twierdzeniem, że wszystko jest „oparte na faktach” (znowu bez argumentów). Więc pytam - na jakich „faktach”? Udowodnij lub podaj chociaż tytuły kilku (z tych "wielu") filmów dokumentalnych, które potwierdzają te twoje „fakty”!

I zastanów się przy okazji, głąbie - w jaki sposób ja mam ci udowodnić np. że akcja z lekiem na starzenie to w mojej ocenie ściema do potęgi n-tej? Jak mam ci dać dowód na NIEISTNIENIE czegoś, o wielki miszczu dedukcji?

Jak na razie moim dowodem jest (tylko i aż) twój żałosny brak jakichkolwiek argumentów. :) Ale pokornie proszę – podaj gdzie mogę zapoznać się z tą prawdziwą historią, na której oparto wspomniany wyżej wątek. Albo prościej – oświeć mnie chociaż jak nazywa się ten specyfik, którym można dowolnie programować wiek / prędkość procesu starzenia. Ponoć to „fakt”. :)))))

Niestety na razie musimy ci wierzyć na słowo, że to wszystko faktycznie miało miejsce. Że był gość koło 60-tki, który wyskrobał łyżeczką stołową kilka tuneli w betonie, upłynniając w pralce automatycznej kilka(naście?) metrów sześciennych gruzu i ziemi (fakt). Że jeden gość naprawdę zaciukał strażnika pazurami niczym Wolverine (fakt). Że dawanie brutalnym przestępcom noża do ręki w kuchni jest zupełnie na porządku dziennym i że psychole, którzy zjedli własnych rodziców przechadzają się swobodnie koło strażników (fakt). No i zupełnie normalne jest również powierzanie więźniom zakładu o zaostrzonym rygorze (do tego nazistom) procedury weryfikacji zawartości listów i paczek przychodzących do zakładu karnego. :)))))

Co ciekawe, sam twórca serialu przyznał, poświęcał realizm na rzecz ciekawszej fabuły ( http://www.imdb.com/title/tt0118421/faq#.2.1.6 ). Ale zapewne wiesz lepiej, bo widziałeś coś w programie dokumentalnym na Very Disco.

Reasumując, dobra rada na przyszłość – jak stawiasz jakąś tezę, a zwłaszcza gdy twierdzisz, że coś jest faktem – podawaj dowody weryfikujące twoją wypowiedź. Inaczej wychodzisz na picera, jak w niniejszym przypadku.

Zacznij stosować tą metodę to może kiedyś jeszcze łaskawym okiem spojrzę na twoje wypociny i może zmuszę się do odpowiedzi. Hehe

Dobranoc.

PS. Avatar z dedykacją dla ciebie. :*

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 6
Szejku

Ale ta wypowiedź nie jest wbrew pozorom przeznaczona dla ciebie. I tak gówno byś z niej zrozumiał. :))))

Jascha

Widzę, że pomimo nie czytania twoich postów dalej pierdzisz, więc uświadamiam cię, że nie będę już na twoje wypowiedzi odpowiadał, więc możesz sobie pierdzieć ile chcesz, bo mojego czasu już nie zmarnujesz. :)

ocenił(a) serial na 6
Szejku

Niestety wciąż to robisz odpisując... Widać bardzo ci zależy.

Ale nie przejmuj się. :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Szejku

Z tymi tunelami to prawda, ale tempo w jakim Busmalis je kopał to jakiś absurd. Jeszcze w przypadku pierwszego z nich można założyć, że robił to całymi nocami. Kwestia ziemi której pozbywał się wyrzucają ją do pralki nie jest jednak zbyt przekonująca. Okoliczności powstania drugiego tunelu jeszcze mniej. Busmalis pracował w skrzydle szpitalnym i kopał w schowku. Nikt nie zauważył, że nagle znikał? I przez ile czasu dziennie był w stanie kopać? Serial bardzo dobry, ale absurdów w nim nie brakuje. Chociażby sam dobór więźniów. "Więzienie o zaostrzonym rygorze". Idealne miejsce dla typka który rozwalił jakąś rzeźbę, księdza biorącego udział w zamieszkach albo tego italiano który wybudował budynek który się zawalił. Świetnie się komponują z seryjnymi mordercami, bossami mafii czy kompletnymi świrami jak Keller albo kanibal z pierwszego sezonu.

stan_14

Co do tempa, ok.

Natomiast co do więźniów, to był to eksperymentalny oddział, więc można przymknąć na to oko.

Szejku

Nie można na to przymknąć oka bo Woch i Francuz zostali zamordowani chwilę po trafieniu do Oz. Co ciekawe nikt nie węszył w tych sprawach. Nic nie wiadomo o gościu od rzeźby, ale ten drugi miał rodzinę która się o niego martwiła co widać po scenach w których rozmawiał przez telefon. Już pomijam to w jaki sposób był w stanie wnieść komórkę, bo w ostatnim sezonie udało się wnieść broń przez wykrywacz metalu! Wróćmy jednak do komórki. Kto za nią płacił kiedy Rusek z O'Reilym ją przejęli? Dlaczego nikt nigdy nie zadzwonił na ten numer (aż do ostatecznej wpadki)? I wreszcie dlaczego rodzina w ogóle nie zainteresowała się nagłą śmiercią więźnia? Właśnie dlatego nie można przymykać oka, bo typ nie był niebezpieczny a trafił do zakładu o zaostrzonym rygorze co doprowadziło do jego śmierci. Serial w którym poruszana jest tematyka praw więźniów powinien o tym pamiętać. Co ciekawe na początku starano się tłumaczyć takie nietypowe historie. Beecher został przedstawiony jako kozioł ofiarny walki z pijanymi kierowcami. W którymś odcinku pojawiła się nawet sędzia która miała wątpliwości co do surowości wyroku. I nie chodzi tutaj tylko o to ile lat dostał a to, że trafił do Oz. Ale ok, akceptuję takie wytłumaczenie. W ostatnim sezonie pojawia się natomiast ten ksiądz w celi O'Reilego. Jak jest przedstawiony? Krótka migawka z jakiejś demonstracji podczas której osadzony popchnął policjanta i coś jeszcze wspomniano o zniszczeniu mienia. I tyle. To, że em city było eksperymentalne nie ma tutaj nic do rzeczy, bo więźniowie trafiali w pierwszej kolejności do Oz, gdzie na pozostałych blokach też nie siedziały niewiniątka. Dopiero potem władze więzienia decydowały gdzie dokładnie kto trafi.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Jascha

oczywiście wiesz że to si-fi bo siedziałeś w Amerykańskim więzieniu ?