Tak, przesada, jego moc też chyba nadludzka. W żaden sposób mi nie imponują tacy ludzie, wydaje mi się, że co niektórym niestety jednak tak, ale gdyby stali się ofiarami takich to w momencie zmieniliby zdanie.

Odróżniamy fikcje od realu jak ogądam kreskówke to wiem że kojot jak oberwie kowadłem w głowe to nie pójdzie dalej tylko zdechnie na miejscu to co jest w serialu nie istnieje wiec nie widze problemu a w realnym świecie tacy ludzie jak emir asu zeynep galip są izolowani w więzieniu lub w psychiatryku tylko w serialu są bezkarni ale dobrze sie to ogląda

Serial oglądam od niedawna (więc początkowych odcinków nie widziałam), ale zupełnie inaczej odbieram Emira. To bardzo ciekawa postać i niejednoznaczna. (Bardzo lubię jego teksty, bywają zabawne, potrafi genialnie zgasić przeciwnika ;D) Trzeba dodać również, że świetnie zagrana. Emir nie jest taki jaki jest bez powodu, w niektórych scenach (np. w dzisiejszym odcinku - scena z Deniz) doskonale widać jak desperacko pragnie miłości i za wszelką cenę chce być kochany. Wtedy tak naprawdę wzbudza współczucie. Nie można winić tylko jego, to konsekwencje braku miłości w dzieciństwie i wychowania przez Galipa.

Nie rozumiem tylko dlaczego tak szaleje za Nihan, która jest po prostu brzydka i to ona mnie bardziej irytuje swoim zachowaniem. Wmawia Emirowi, że dała mu szansę, a nawet nie próbuje udawać jakiegokolwiek zaangażowania...

Nie jest brzydka to że ty masz taki gust to nie znaczy że wszyscy inni tez

Dla porównania zeynep prosta prymitywna arogancka z biednej dzielnicy bez wykształcenia bezrobotna za chwile rodzice wywalą ja z domu to będzie bezdomna zepsuta do granic możliwości egoistka pogrywa ludźmi kłamie bez przerwy sprzeda kazdego nawet wlasnego brata wrogowi ,nie pamiętasz jak vildan opłacila jej lekcje bo ona nawet jeść przy stole nie potrafila sztućcami ,głupia ,w dalszych odcinkach odwróci sie od rodziny nie raz pomimo że będą jej to wybaczać nigdy tego nie doceni ,zniszczyła ozana ,wykorzystuje każdego osoby które ją kochają ,przyjacioł też ,, kogo byś wybrała?

Chyba nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Nie wspomniałam nawet o Zeynep. To tak głupia i irytująca postać, że nie warto nawet o niej wspominać.

zeynep to taka dziewczyna od siedmiu boleści najgorsza postać tego serialu.

A mi się właśnie Emir podoba - jako czarny charakter. Jak pojawia się na ekranie czuć od razu napięcie. Jego relacja z Zeynep ukazuje go trochę z innej strony, tych odcinków chyba jeszcze nie było w tv - jak go prosiła by z nią został chociaż jedną noc i został bez mrugnięcia okiem .

Został z litości dla dziecka,od razu jej powiedzial zeby czasem nie pomyślała ze stawia ją wyżej od nihan,mi jego ralacja z zeynep w ogole sie nie podobała chore i tyle

Czasami rzeczywiście tak bywa, że są ludzie, którzy uzależniają się od drugiej osoby, jak przepraszam "narkoman od narkotyku". Wiem to po swoich znajomych, ale nie będę rozwijał tego tematu.... Tak właśnie było z Emirem i Zeynep. On na siłę sobie wmawiał, że "Nihan mnie wreszcie pokocha", 5- 7 lat minęło od ich wymuszonego ślubu a do niego nadal nic nie docierało... Tak samo i Zeynep. Emir traktował ją tak jak traktował, a ona nadal uparcie do niego lgnęła, że tak to ujmę jak "narkoman do narkotyku". To prawda, to jest chore. Emir jest dlatego żałosny, bo chociaż pogardzał Zeynep, że lgnie do niego, mimo, że on jej nie chce, to sam postępował tak samo- Nihan zawsze była w stosunku do niego szczera ( jak on był wobec Zeynep), nigdy nie dała mu żadnej nadziei na cokolwiek, a on z uporem maniaka chciał wierzyć, że w końcu się w nim zakocha.

Jeszcze jedna ważna kwestia: Jak ktoś jest naprawdę zakochany, to nie romansuje z innymi kobietami. Dlatego trudno mi uwierzyć w wielką miłość Emira do Nihan, gdy sobie przypomnę, że romansował jednocześnie z innymi kobietami: na początku serialu to była Banu, potem Nihan. Dziwna to była miłość: jakaś chora, typowa dla takich ludzi jak Emir...

Przepraszam, pomyłka: na początku to była Banu, potem Zeynep*. O to mi chodziło.

To facet 7 lat nie tknął nihan ,taki sex nie ma nic wspolnego z miłością w sercu mial nihan w lożku co sie nawinie,

Przepraszam bardzo, ale ja wiem co to znaczy być zakochanym i dla mnie tego typu sytuacja jak być zakochanym w jednej kobiecie, a jednocześnie romansować na boku z innymi jest nie do pomyślenia.

Szkoda, że mu dorobili te romanse z paniami Banu i Zeynep. Gdyby ich nie było, wtedy uwierzyłbym w jego wielką miłość do Nihan i byłby dla mnie mimo wszystko postacią do pewnego stopnia niejednoznaczną ( ale podkreślam- tylko do pewnego stopnia).

Miłość miłością ale poped sekusalny to jeden z kilku bodźców(np prokreacjia zwiększanie statusu społecznego itd) które spowodowały że jesteśmy w tym miejscu ewolucji którym jesteśmy.


Te romanse to zbyt dużo powiedziane to było bum bum ciao.

Utrzymanie celibatu pozamałżeńskiego jako symbolu miłości jest zdecydowanie łatwiejsze w twoim przypadku niż ludzi z góry.

Jordan Piterson opowiadał o tym fajnie w jednym z filmików gdzie przypadkowe seks osób reprezentatywnych to bułka z masłem.