Tragedią bym to nie nazwał, ale jest średnio, typowy średniak ten zwiastun. Nie czuje w nim jakiegoś klimatu, który mnie przyciąga, tego co czytałem w książce, jakby zupełnie inny świat, to są moje odczucia. Oczywiście może przyciągnie to osoby, które nie siedziały w książkach i świat wiedźmiński nie interesował dotychczas. Dodam, że nie czytałem wersji angielskiej, bo dla niej Netflix robi adaptację, więc może patrzę na to z zupełnie innej strony.