Kilka słów o tym co podobało mi się, a co nie w netflixowym Wiedźmaku. Między innymi o tym, że produkcji doskwiera brak tylu pieniędzy, ilu potrzeba, byśmy wszyscy wzdychali, niczym na widok Jude’a Law w stroju papieża. Jestem jednak bardziej niż usatysfakcjonowana tym, co dostarczył nam Netflix. Wyszło dobrze i jestem pewna, że w przyszłych sezonach będzie jeszcze lepiej. No i Yen, wspaniała Yen.
https://www.geekkochanajmocniej.pl/2019/12/witcher-netflix-serial.html