Na wstepie nadmienie, ze:
- fatalnie dobrani aktorzy
- tragiczne zmiany scenariuszowe
- okropne CGI
- slaba gra aktorska
- cholerna polityczna poprawnosc z wciskaniem wszedzie Murzynow
- brak chatyzmy Geralta
- brak zjawiskowego muzycznego motywu przewodniego (np. takiego jak w polskim Wiedzminie)
kasuja w moich oczach ten serial.
Jednak tym razem skupie się na innym 'szczególe' - glos Cavilla jest po prostu tragiczny. Fatalnie probuje imitowac grozę, 'twardość postaci', obniza sztucznie glos, by brzmiec jak prawdziwy zbir. Efekt? Michal Zebrowski ma doskonaly glos do Geralta - niski, chrapliwy, niewymuszony, charyzmatyczny. Czyli dokladnie przeciwny do glosu Cavilla. Jego glos jedynie poglebia niska juz ocene w moich oczach tej obsady. Fatalnie panie Cavill - nie tak buduje sie mir i charyzme postaci.
Niestety, muszę się z Tobą zgodzić. Czasem miałam wrażenie, że Heniek korzysta z jakiegoś syntezatora głosu. Z pozostałymi zarzutami też niestety się muszę zgodzić. Oglądałam z przykrością, zniszczone arcydzieło.