PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724464}

Wiedźmin

The Witcher
7,1 180 861
ocen
7,1 10 1 180861
5,6 36
ocen krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

Właśnie skończyłem. Ależ to jest słaby i nijaki serial, ależ to jest słaby serial... Nigdy nie należałem do szyderców polskiego serialu, więc jeszcze bardziej go doceniam po tym co wysmażył Netflix. Niedawno ukończyłem sobie czytać dwa tomy opowiadań (po raz trzeci czy czwarty) i te wszystkie różnice w sposobie przedstawienia opowiadań aż bolą. Nie jestem jakimś purystą, ale nawet drobne szczegóły mogą wypaczyć kontekst i wydźwięk danego opowiadania. A tu nie rozchodzi się o szczegóły, ale niekiedy kolosalne wręcz i kluczowe różnice. Wyzbyto się najbardziej soczystych momentów, istoty tego czym jest Wiedźmin Sapkowskiego. Gdzie są te słynne przepychanki słowne, szermierka wręcz na tematy filozoficzno-życiowe Geralta ze Stregoborem, Renfri czy Calanthe? Nie mówiąc już o tym co zrobili z niektórymi postaciami. Z Calanthe zrobili jakąś półorczycę albo barbarzynkę, śmiesznie to wyglądało kiedy wparowała na salę cała zakrwawiona niczym z Dragon Age, gdzie po walce postaci też oblane były posoką. Z Jaskra zrobili popowego lutniarza, z Triss cygańską wróżkę. I ten Vilgefortz, ten Istredd, ta Fringilla... Rozwalił mnie też tutejszy doppler.

Rozbicie na trzy linie czasowe nie wniosło nic, a sprawiło, że opowiadania z Geraltem zredukowano do minimum. Wątek Yennefer został dodany na podstawie jednego czy dwóch zdań z opowiadania w której Geralt rozpoznaje w niej garbuskę. Wiedźmina pozbawiono wszystkiego co go wyróżniało robiąc z niego typowy i generyczny serial fantasy. Dziwaczny był styl magii jakiego używali czarodzieje. Po wypuszczeniu jednego fireballa ginęli, WTF?! I ta scena kiedy jakiś gość obdziera ze skóry Calanthe, je tą skórę, a potem Fringilla wypruwa mu flaki i wróży z nich położenie Ciri? Co to ma być?

Jakieś plusy? Cavill jako Geralt daje radę, widać, że się stara, ale nie miał za wiele pola do popisu. Wszystkie fajne, soczyste sceny czy dialogi z opowiadań zostały wycięte albo zmieniono im kontekst. Walka też jest fajna, choć tej w wykonaniu Geralta zbyt wiele nie ma. Jeśli też patrzeć pod kątem opisu walki z książek to polski serial był pod tym względem wierniejszy, choć sama walka zrealizowana została dużo, dużo słabiej. Na przykład Renfri tak samo jak w opowiadaniu chciała zaplątać Geralta w suknię, dostała w pachwinę i leżąc chowała sztylet w drugiej ręce. Nie wiem też czy miejscami nie ma tutaj przesadnej brutalności, kiedy Geralt finishuje tego ostatniego zbira z Blaviken ucinając mu głowę.

Klimatu prozy Sapkowskiego tutaj nie uświadczyłem. Serial fantasy klasy B, jakich wiele w stylu Miecza prawdy, Przygód Merlina czy Kronik Shannary. Ale czego można się spodziewać skoro showrunnerką została gościówka, która o Wiedźminie usłyszała gdy została jego showrunnerką? Wygląda to tak jakby otwierała strony książki na chybił trafił przeczytała kilka zdań, spisała pomysł, spostrzeżenie i jechała tak dalej dopóki nie miała dość by sklecić z tego serial. To Bagiński czy Cavill powinni być głównymi producentami, bo mają większe pojęcie o prozie Sapkowskiego.

Na pierwszy sezon nie czekałem, nie miałem żadnych oczekiwań, a serial i tak pozostawił negatywne odczucia. Na drugi sezon czekam jeszcze mniej. Skoro Hissrich z prostych opowiadań potrafiła zrobić taką papkę to już boję się jak zmasakruje Pięcioksiąg.

ocenił(a) serial na 3
sebogothic

Jeszcze słówko o świecie przedstawionym w serialu, który wydaje się jakiś pustawy i sterylny. Pod tym względem mocno przypomina filmowego Władcę Pierścieni, gdzie też mieliśmy rozległe przestrzenie, niewielkie skupiska ludzkie. Tyle, że we WP zgodne to było z klimatem książek. Jednak w prozie ASa świat wiedźmiński żyje, Geralt co i rusz kogoś napotyka na trakcie, porusza się po tętniących życiem miastach, w tym serialu tego nie czuć. Można się śmiać, że w polskim Wiedźminie wszystkie miasta "zagrał" Malbork, ale tam przynajmniej Geralt, tak jak w książkach, przemierzał zaludnione uliczki, targi, wioski.

sebogothic

Faktem jest co powiedziałeś o sterylności.

Ostatnio opowiadałem koledzie, zastanawiając się, czemu jedne produkcje mają "to coś" a inne nie.

Najlepszym przykładem jest bitwa w pierwszym lub drugim odcinku. Wojska nieprzyjaciela nadciągają, a ja zupełnie tego nie czuję. A gdy już nadciągają, to nie czuć ani grozy, ani wielkości wojsk, ani całej bitwy.

Cały świat jakoby zamknięty w kopule Truman show.

Produkcja nie jest zła, nasz hejtowany serial znacznie bardziej mi się podobał:) Zabrakło tam efektów i takich widoków, ale szczerze? Diabła to mieliśmy lepszego:)

ocenił(a) serial na 4
sebogothic

Jeśli chodzi o plenery to najbardziej mnie zawiodło brak widoku na Wyzime - wystarczyłoby parosekundowe ujęcie, takie jakie miała np. Cintra. W serialu wyszło, że jest to zamek pośrodku lasu i kopalnia.
W ogóle wstęp do tej sceny był dziwny. Geralt pytający właściciela burdelu którędy do Temerii, jakby to miała być jakaś wioska, a nie wielkie królestwo.

Elur

Bo powinni zrobić Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej. Szedł
pieszo, a objuczonego konia prowadził za uzdę. Było późne popołudnie i kramy powroźników i
rymarzy były już zamknięte, a uliczka pusta. Było ciepło, a człowiek ten miał na sobie czarny
płaszcz narzucony na ramiona. Zwracał uwagę. Ale oni połączyli Blaviken i Wyzimę w jedno. Zrobili kupę i pseudobełkot trolli i psychofanów tej produkcji za nic jej nie obroni. Recenzenci którzy mają coś w głowie i nie mają jakiś umów z Netflixem oceniają serial na przeciętny i tyle w temacie.

ocenił(a) serial na 4
sebogothic

Za kilka dni dam tutaj tekst o serialu, gdzie wyjaśnię m. innymi magię - na podstawie tego co nam powiedziano w serialu. Sorry, ale teraz nie odniosę się do tego bardziej - gdy piszę i tak coś sporo obszerniejszego ^^

Rozgdz

Ale co ty chcesz wyjaśniać? Pseudobełkot zrobisz że to ma sens? Nie ośmieszaj się już.

ocenił(a) serial na 4
BlackPiterback

To co jest do wyjaśnienia a o czym się tutaj na forum albo nie pisze albo prawie nie pisze. Konstrukcję sezonu, informacje jakie przedstawiono widzów na temat magi, historii świata, niuanse łączące czasowo poszczególne elementy w wątku Geralta, o czym są poszczególne odcinki, gdzie to idzie i parę tam innych.
Ja nazywam to uważnym oglądaniem ze z rozumieniem, jeśli uważasz to za ośmieszanie się ... :P

ocenił(a) serial na 4
Rozgdz

*widzom

Rozgdz

Ludzie siedzą w lore, nic się tu nie łączy. Geralt poznający Triss przed Yennefer? Potem Triss wspominająca że zna Geralta. A to Yenna ich poznała. Wszystko jest tak skopane,głupie,płytkie że łączenie tu jakiś wątków nie ma znaczenia. To taki serialowy Skywalker:Odrodzenie. Gdyby ludzie poszli na to do kina i oprócz subsrkybcji musieli by parę złotych czy $ dać to ocena by była jeszcze niższa.

ocenił(a) serial na 4
BlackPiterback

"Ludzie siedzą w lore, nic się tu nie łączy. Geralt poznający Triss przed Yennefer? Potem Triss wspominająca że zna Geralta. A to Yenna ich poznała."

Tutaj się odnosisz do twórczości Sapkowskiego.
W serialu Triss jest , jakby to powiedzieć, "osobą z otoczenia". W wątku Geralta pokazywane są postaci istotne dla niego, np Jaskier, Calanthe, Renfri. W wątku Yennefer ważne dla niej - np. Istredd, Tissaia. Triss uznano za postać ważną dla obojga stąd też i mamy ją "zaczepioną" zarówno o Geralta jak i Yennefer już w pierwszym sezonie. To sugeruje że ta postać odegra trochę większą rolę w przyszłości niż w pierwszym sezonie ;)

Rozgdz

Łał cudowne. I ty tak sam na to wpadłeś? Tylko dalej to jest kupa. My wiemy że Triss odegra większą rolę, tutaj jest to z dupy zaznaczone tylko dlatego że ma być więcej bab. Postacie kobiece mają więcej czasu i taka prawda. Zresztą pisz sobie co chcesz, twoje marne wypociny nie obronią tego serialu. Są ludzie co by wybronili Kac Wawa podając niby sensowne argumenty.

ocenił(a) serial na 4
BlackPiterback

Ano sam :) Ocenisz sam, jak skończę to stąd zniknę -do następnego sezonu, of course.
A serial jest feministyczny, to fakt. I w pierwszym sezonie Geralt wcale nie jest najważniejszą postacią - tylko Yennefer.
To że twórcy się duszą w formule 8u odcinków na sezon to bardzo widać -przydałoby się więcej, 10 przynajmniej. To że Triss i Geralt się znają, współpracowali i są w przyjaznych stosunkach -jest już odhaczone.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones