Z cyklu drażniący rzeczy w tym serialu :>
Lektor i tłumaczenie, mogli mówić na Yennefer z szacunkiem "Jesteś magiem", to zamiast tego posłuchali części bab z ich ich pi.dolcem na punkcie końcówek i mówią: "Jesteś magiCZKĄ" :D
A przecież to brzmi pogardliwie, bo od razu człowiek (normalny) słyszy "piczką, alkoholiczką, choleryczką" :D
To te NA SIŁĘ chcą zmienić z czym co ma się kojarzyć. Na SIŁĘ, nie NATURALNIE, NORMALNIE, tylko tępo, na siłę, coś co brzmi głupowato ma wam od dzisiaj brzmieć wspaniale i z dumą :D
Bez przesady. Termin "magiczka" jest wiele razy używany przez Sapkowskiego w jego tekstach. Jego zabarwienie jest tam różnorodne - czasem rzeczywiście negatywne (np. wierszyk, że szła sobie magiczka, pogryzły ją żmije, wszystkie gady pozdychały, a magiczka żyje - co miało zapewne podkreślić wredność charakteru i "jadowitość" wielu czarodziejek, a przynajmniej taki jest ich odbiór u wielu ludzi) , ale często to zabarwienie słowa "magiczka" było całkiem neutralne.