Wiem, że w porównaniu z naszym Polskim wiedźminem wygląda to wszystko dużo lepiej chociażby stroje i charakteryzacja, a i pewnie efekty specjalne będą przyzwoite. Jednak mam wrażenie , że dobór aktorów z różnych kręgów kulturowych na siłę aby tylko pokazać people of colour położy ten serial. Yennefer to jakaś porażka, Triss też nie lepiej. Wiedźmin i Ciri są ok ale też bez rewelacji.
A propos Ciri, to przy kastingu wydało mi się, że to mogłaby być szansa dla Taylor Hickson - żeby przekuć to, co ją spotkało w coś pozytywnego. Choć ona sama pewnie miałaby inne zdanie
Rzeczywiście! Wygląda bardziej tajemniczo i uroda taka nie typowa. Mogła by wypaść ciekawie jako Cirilla. Jak wrażenia po zwiastunie? Mam mieszane uczucia. Coś mi nie gra do końca. Zwiastun jakoś bardzo nie zachęca do obejrzenia. Efekty, charakteryzacja ok, ale jakoś narracja kuleje. No cóż pożyjemy zobaczmy.
Szczerze, to chyba mieszane uczucia. Z jednej strony zwiastun robi wrażenie, a z drugiej np. przy pierwszym oglądaniu Tissaia wyglądała mi na Triss... Serialowej Triss kompletnie "nie czuję" (oglądając chyba będzie trzeba udawać, że to jej kuzynka czy inna krewna...). Co do Yen, to może mnie przekonają swoją wizją - tym niemniej nadal nie będzie "bladolica", co jest częścią jej książkowego wizerunku przecież. Zbroje Nilfgaardu jednak będą takie słabe, jak na wcześniejszych zdjęciach z planu :/ Raczej się zobaczy, ale mam wrażenie, że będzie tam mieszanka elementów dobrych i takich sobie, ale ciekawe, które przeważą na ocenie
Wiedźmin jest nie do podrobienia... Możemy sobie wziąć historię, postacie i świat, stworzone przez Sapkowskiego ale to nadal będzie ledwie adaptacja, bo Amerykanie myślą o 180st inaczej niż Polacy. Nie ukrywajmy, że to głównie pod nich jest robiony ten serial, więc muszą być uproszczenia, prostsi bohaterowie, czytelna linia fabularna. W Ameryce robi się show ze wszystkiego, dla przeciętnego Europejczyka jest to przerysowany "kicz". Ja podchodzę do tego z dystansem, na zasadzie: Wiedźmin tylko z nazwy. Bardziej ciekawi mnie polski projekt: "Pół wieku poezji później"...