Niby dzieje się coś w tym serialu, ale jednak tak nie do końca. Stwierdzam to nie po pierwszym odcinku. Poza tym sceny erotyczne moznaby przedstawić w subtelniejszy sposób niż parę minut, poważny widz to nie stulejka nastolatek ;).
Co chwilę pojawia się jakiś wątek, potem znika i traci jakiekolwiek znaczenie w całości, podobnie jak w tasiemcach typu CSI Kryminalne zagadki czegoś tam, czy Dr. House. Wszystkie przygody wiedźmina nie sprawiają wrażenia jednolitej opowieści.