Z początku muszę powiedzieć, że ten film ma jeden wielki atut: potężny ból dupska Polaków, bo śmieli śmieć obsadzić "niepolsko" wygladających aktorów.
No racial, ale dziwnie to wygląda jak ukazujemy ludność jakiejś wiochy jako multikulturową, gdzie tak naprawdę powinno to wyglądać dość homogenicznie. Co innego ukazywać to w dużych miastach, szczególnie portowych gdzie ściągają ludzie z różnych miejsc. Zwykła estetyka i tyle.
PS
Polacy mają swojego reprezentanta, pięknego pazia Macieja :D Krótko ale zawsze.
Atut? Niszczenie Polskiego dobra narodowego w imię poprawności politycznej to jest atut? Brzmi to bardzo antypolsko
Prawicowcy uwielbiaja podcierac sie pojeciami, ktore nie maja de facto zadnego znaczenia, bo w ten sposob latwo manipulowac dyskusja.
No Wiedzmin to wg polskiej prawicy dobro narodowe, ktore przedstawia sredniowieczna homogenna slowianska kulture - totalnie przy tym olewają to, co obrazuje ta ksiazka, co mowi o niej autor i jak bardzo lewicowe przeslanie za soba niesie. Dalej beda oburzac sie, ze elf jest czarny - bo jak to, w sredniowieczu czarnych elfow nie bylo.
Lubisz pluć na prawicowców, mimo że to że film się nie podoba między innymi z powodu obsadzenia aktorów niepasujących wyglądem do granych nie świadczy o poglądach prawicowych. Co do samego dzieła Sapkowskiego można tam znaleźć lewicowe przesłanie, bo jest między innymi o prześladowaniach i pokazuje silne znaczące kobiety oraz lesbijską miłość. W ekranizacji jaką widzę nie podoba mi się to ze zupełnie zmienili charakter Calanthe, poskracali i spłycili opowiadania sapkowskiego na rzecz wątków z Yennefer i Ciri (z jej wątkami szczególnie wieje nudą). Pokazanie bitew a szczególnie o Sodden to według mnie porażka. Dla mnie jako kogoś kto czytał wiedźmina, niekiedy odcinki wyglądają jak dobrze zrobiona parodia książki.
Przejedź się za granicę i popytaj młodych ludzi z czym się kojarzy Polska. Bardzo często usłyszysz, że wiedźmin. Część moich znajomych przeczytała sagę właśnie dlatego, że za granicą usłyszeli o tym od obcokrajowców.
Wiedźmin to wyjątkowo znane i lubiane uniwersum na całym świecie. Saga i gry o wiedźminie to jest Polskie dobro narodowe
lubię tęczowych wieśmaków, zawsze wypływa z nich nienawiść do swego pochodzenia jak GWno z dupska
Tak jak sie spodziewalem, ten post jest pieknym lepem na muchy. Czekam na dalsze bezpodstawne nienawistne oskarzenia. Lubie Polske (a bardziej moj region jako lokalny patriota) i nie czytam GW, bo to szmatlawiec, kochasiu.