Byłoby jeszcze więcej śmiechu z płakania malkontentów albo rasistów, nie pojmujących, że Amerykańce nie kręcili swojej wersji adaptacji po to aby specjalnie dogodzić kilku milionom białasów z biedniejszej, jednorodnej etnicznie części świata.
Najważniejsze że Jaskier jest gejem i środowisko LGBT ma o czym pisać.
Chomone, Ty też jesteś "białasem"?