Wiedzmin choć pierwsze trzy odcinki strasznie się slimaczyły to później jednak się rozkrecily i cały sezon oceniam pozytywnie choć można wiele poprawić. Gra aktorska dobra na wysokim poziomie scenografia i widoki w serialu fajne może to nie władca pierscienia ale daje rade. Dobrze odwzorowania postać Ggeralda jako malomowneg zamkniętego wsobie zabójcy potworów który po mimo swej mutacji powinien być bez uczuć i bezwzględny ma jednak cały wachlarz uczuć i cech pozytywnych zamaskowanych za swoją gburowatoscia. Fabuła natomiast trochę zawiodła poszarpana podejmując wiele różnych wątków. No i efekty też pozostawiają trochę do życzenia
Choć sam serial oceniam wysoko i mam wrażenie że 2 sezon będzie bardziej spójny i lepszy to mam wrażenie że producenci netflixa muszą się jeszcze pouczyc od producentów HBO. W tym miejscu Chciałbym porównać wiedzmin z Grą o Tron bo oba seriale są klimacie fantastyki i fikcyjne wykreowanych światów.
Got jak dla mnie jest bardziej spójny fabuła jest bardziej czytelna lepiej poznajemy bohaterów a do tego świat, kontynenty, państwa, rody jakoś tak lepiej są opisane więcej o nich wiemy. Wiedzmin natomiast jest bardziej skapy w informacje o ile jestem w stanie zrozumieć że bohaterowie nie są odkrycia dla nas do końca to dość sjapa wiedzą na temat kontynentu państw i władców jest dość dziwna i troszeczkę zabija urok serialu.
Jak dla mnie got jest serialem takim epickim zrobiony z rozmachem tak wiedzmin owszem jest ciekawy dobrze nakręcony ale nie jest epicki i trochę mu brakuje do gry o tron