Poszukajcie i obejrzyjcie i wyciagnijcie wnioski. Ten serial jest przeciętny, nawet słaby. W mówli wam że jak amerykańskie to dobre, ale gówno prawda. Skąd wysokie oceny? Brak jest dobrych seriali, stąd zawyżanie względem faktycznej oceny, ale porównajmy to z początkiem GoTa, to jest przepaść.
Pomijając milczeniem to co się działo w ostatnim odcinku, to zakończył się tak że nawet nie miałem pojęcia że to ostatni odcinek. Ogólnie mnie 2 sezon kompletnie nie wciągnął i męczyłem go po odcinku dziennie, chyba przez te durne powymyślane wątki które w ogóle nie ciekawiły mnie jak się zakończą.
Serial przeznaczony dla osob bez gustu, wyzutych z wrazliwosci z niskimi oczekiwaniami. Trzeba miec wysoka tolerancje dla glupot aby cieszyc sie netflixowym polproduktem. Scenariusz rozmija sie z trescia wiedzminskiego cyklu. Jest dziurawy, niespojny i nielogiczny. Relacje miedzy postaciami z serialu sa nierealne,...
Pierwszy sezon był (powiedzmy) dobry - oczywiście jest wiele rzeczy do których można się przyczepić, ale licząc na lepszą kontynuację - był do przełknięcia. Oceniłem go na 7/10 licząc na to, że drugi może być co najmniej nie gorszy.
O jakże się myliłem.
Ja już pomijam wszelkie niezgodności z fabułą książki. Fanom...
Po tym sezonie, od razu spojrzycie inaczej na ostatni sezon Gry o Tron. Nie rozumiem jak mając tyle książek i materiału można tak spier.... serial. Tyle idiotyzmów i błędów logicznych nie ma chyba w żadnym serialu.
Twórcy bohatersko walczą z niespójnościami, które sami stworzyli. Pierwszy sezon nie był zły. Był trochę poprzerabiany by uprościć wątki ale trzymał się kupy. Ten sezon oglądałem nie dowierzając. Wszystko zostało poprzerabiane na siłę i to na gorsze. To jest taka dyskoteka że robi się przykro. Polecam przeczytać...
W porównaniu do tego sezonu pierwszy może mu buty czyścić. Ten sezon jest dużo gorszy, a od 6/7 odcinka to w zasadzie jest po prostu żenująco słaby, gdybym miał ocenić tylko dwa ostatnie odcinki to pewnie by było 2-3/10, tak daję uczciwe 5.
Nikt by tego tak koncertowo nie spie**olił! Po takiej dawce raka, jaka zafundował drugi sezon potrzebny jest detoks w postaci kolejnego czytania sagi
To myślę, że pasuje określenie - serial dla osób, które lubią grzebać w telefonie w czasie oglądania.
Można przegadać neta, słuchać co tam się dzieje na ekranie, co jakiś czas spojrzeć na serial i nie zgubicie się w akcji.
Bo sama akcja zbyt wolno się toczy..
Mimo że wiedźmina lubię, to jest to chyba pierwszy serial przy którym w ogóle nie mam czegoś typu "kurcze jeszcze tylko jeden odcinek oglądne". W tydzień zmęczyłem ledwo 6 odcinków 2 sezonu:/
...aczkolwiek mam wrażenie, że nisko upadliśmy. Nie czepiam się zgodności z literaturą - film to film, ma prawo być inny. Boli brak sensu, logiki i totalnie rozpitolona na wszystkie strony fabuły, w której próbowano wykorzystać wszystkie możliwe wątki jakie shorunnerom przyszły do głowy, ale na wszelki wypadek nie...
Patrząc obiektywnie, serial ujdzie. Zapominając, że jest to adaptacja czegokolwiek nadal uważam, że jest bardzo przeciętny. Słabe scenerie, okropne dialogi, muzyka jak ze stocka. Zabrakło wielu elementów dobrego fantazy. Tak sobie myślę, że gdybym nie znał książek to bym chyba miał jeszcze większy problem, by się...