Wiedźmin
powrót do forum 2 sezonu

Jak oni to wszystko potrafią spieprzyć.. Ja rozumiem, to jest adaptacja. Pogodziłem się z wieloma rzeczami, jak driady dla przykładu. Ale to co się tutaj dzieje woła o pomstę do nieba.. Bruxa która w walce zmieniła się w coś na rodzaj katakana?! Eskel „opetany” przez leszego, ginący po 5 minutach. Lambert, który nawet nie wiadomo by było, że jest Lambertem.. obejrzałem narazie dwa odcinki i mi serce i oczy krwawią.. Nie dosyć, że w tym serialu pomieszali grę i książki to dodają swoje i prawda miałoby to sens, gdyby nie odwalali takiego szajsu. Z historii która mówi o dobrze i źle, i o tym, że ma to odcienie szarości, o rasiźmie, wojnach, morderstwach i głównie o tym, że to człowiek jest najgorszym potworem zrobili sobie kino akcji w którym jakaś postać czasem rzuci „mądrym” frazesem. A fanem wiedźmina jestem od małolata, za czasów kiedy jedyne spotkanie z Geraltem było w sadze i pierwszej części gry. Więc boli mnie to bardzo.. Tak się dzieje kiedy coś co kochasz zyskuje na popularności..