Też inaczej sobie go wyobrażałem, ale w porównaniu do reszty absurdów dookoła, to całkiem ciekawie i fajnie zrobiona postać.
Też inaczej sobie go wyobrażałem, ale w porównaniu do reszty absurdów dookoła, to całkiem ciekawie i fajnie zrobiona postać.
Jak dla mnie to tylko ta ta postać dociąga ten sezon. Obejrzałem cały tylko po to żeby zobaczyć jak zamiata Szczury. Szkoda że dostał tak mało czasu.
Przecież chłop miał jedne z lepszych wejść postaci w historii seriali. W bonhart mniej więcej był tak podany w książce
Swietna postac ale za bardzo chaotyczny, taki roztrzepany, Bonhart byl zimny, spokojny, wrecz flegmatyczny,do momentu - "Graj, muzyko!"
Osoby odpowiedzialne za przygotowanie polskiego dubbingu mogły zrobić najśmieszniejszą rzecz. Niewykorzystany potencjał.