Ładnie zrealizowany film, wszystko wygląda bardzo wiarygodnie. Niestety, scenariusz pełen dramatycznych napięć i zderzeń pomiędzy bohaterami jest mocno przegięty. Postać hydrolożki kompletnie od czapy, chociaż życie potrafi bardziej zaskakiwać...Ale nie kupuję tego.Jakby...czymś trzeba było wypchać tę całą powódź. Czymś jeszcze bardziej dramatycznym od samej powodzi i losów zwykłych ludzi, którzy przez nią ucierpieli?...:/