To serial, w którym Katarzyna wyszła za syna Piotra Wielkiego, król Szwecji ma na imię Olaf. Czy przy takim podchodzeniu do historii, kolor skóry bohaterów powinien dziwić? Nie, bo to nie jest serial oddający realia historyczne.

Bo to serial oddający polityczną poprawność. Gdyby Zulusa Czakę zagrał biały aktor albo w jego radzie plemiennej zasiadaliby biali, to pewnie już by ta poprawność tak płynnie nie zadziałała.

Dlaczego tylko na to zwróciłeś uwagę? Myślisz, że Katarzyna mówiła po angielsku? Ze tak wyglądała? Że taką miała relację z Piotrem? Uczepiłeś się jednego, mało ważnego szczegółu, który tak naprawdę niczego nie zmienia. Serial nie ma być traktowany jak lustro, ani jak coś co przedstawia naprawdę jak wyglądały prawdziwe postaci. BA, twórcy niemal nabijają się z widzów w tym serialu, bo to serial komediowy. Dialogi, aktorzy, stroje, WSZYSTKO dosłownie jest przerysowane. A ty uczepiłeś się jak rzep psiego ogona jednego czy dwóch czarnoskórych Bogu ducha winnych aktorów. Bo przecież cała reszta idealnie reprezentuje to jak wyglądała i Rosja, i życie Katarzyny, prawda? ;)

Amen to that :)

Czyli idąc takim torem nie mogę rządać od serialu historycznego jakiejś dozy autentyczności bo to serial ?Irytuje mnie to popkulturowe podejście do wszystkiego.

nie, nie możesz. ten serial ociera się o absurd. naprawdę trzeba to tłumaczyć, że to nie jest serial historyczny? tu bynajmniej nie chodzi o "popkulturowe podejście". jeżeli nie jesteś w stanie ogarnąć konwencji serialu to lepiej nie oglądaj.

Dobrze wiemy, ze absurd nie ma tu nic do rzeczy. Wiec nie zsikaj się w majty

wow. cóż za dojrzały merytoryczny komentarz ;) a jeżeli ktoś ma się się zsikać w majty to prędzej. o ile już tego nie zrobiłaś.

Od serialu historycznego jak najbardziej możesz, ale to nie jest serial historyczny.

Przecież to nie jest serial historyczny. Jest kostiumowy co najwyżej xd i bardzo groteskowy

Ale to nie serial historyczny, to swobodna interpretacja.

Jak wszyscy napisali to nie serial historyczny. Tam nawet stroje są dziwną mieszanką tamtych czasów i współczesnych. Czy widziałeś gdzieś żeby car biegał sobie w bluzie z kapturem, mówił ze wszystkimi tak współczesnym językiem i z taką manierą jakby był influencerem na Instagramie. Ludzie tak nie mówili kilkadziesiąt lat temu. Połowa rzeczy które tam się dzieje totalnie nie ma możliwości się zadziać. Po drugie wrzucanie czarnoskórych aktorów wydaje mi się mrugnięciem do widza, zaśmianie się z Netflixa i podkreślenie aby nie traktować go poważnie.

to jest właśnie najlepsze i tak bardzo polaczkowe ;) niby doskonale rozumiesz że to jest komedia, że serial nie dba o zgodność historyczną i praktycznie całkiem odbieg od faktów i jesteś w stanie zaakceptować absolutnie wszystko ...tylko nie obecność czarnych aktorów. to jest już za ciężkie do przetrawienia przez polaczkowy rozum. 

btw, w serialu właściwie występują też aktorzy innych ras, ale ok. to zrozumiałe że skupiłeś się na tej jednej jedynej tak bardzo istotnej dla ciebie kwestii.

haha, pierwszy raz w życiu ktoś mnie wyzwał od polaczków, normalnie kamień milowy :) Jako stuprocentowy lewak (przynajmniej według obowiązujących w dzisiejszej sytuacji politycznej standardów) zapewniam, baardzo mi do tego daleko.
Wracając do rzeczy - wszyscy się oburzyli i niby uczepiłam się tematu po jednym poście "jak rzep psiego ogona" (haha nr 2). Tak, uczepiłam bo to jest coś co mi psuje odbiór tego serialu. I nie ma to nic wspólnego z rasizmem, czy niezrozumieniem konwencji. To efekt trendu, który parę lat temu się pojawił tzn. pretensji czarnego środowiska że za mało ich w światowej kinematografii - czasem posuniętej do absurdu, na przykład odnośnie filmów w krajach, w których czarni nie występują, jak to było z naszym polskim wiedźminem. Co do innych "ras" - przyznaję, w późniejszych odcinkach zauważyłam też innych przedstawicieli, choć poza carskim "ochroniarzem" to raczej mało ewidentne mieszanki.
Także tak, jeśli absurd to ok, ale to, że niektóre nazwiska się historycznie nie zgadzają to nie jest absurd. Wiele osób nawet tego nie wie i przyjmie serial bezrefleksyjnie jako prawdę historyczną (pewnie stąd podtytuł "historia miejscami prawdziwa"). Dla mnie brak tu równowagi i wyraźnego odjechania (stąd najki i łokmen).

Wiem, że twórcy mają prawo ustawiać tę równowagę gdzie im się żywnie podoba, ale ja mam prawo nie odebrać tego dobrze. I nie muszę być zaraz z tego powodu "polaczkiem".

Jak już mówiłem, gdybyśmy mieli do czynienia z serialem historycznym, moglibyśmy mieć pretensje. Natomiast nie mamy.
A co do obecnych ''standardów'', to powiem tak - wyobraź sobie, że właściwie czarnoskóre osoby mogły dostać rolę, która nie opiera się na utartych wzorcach post-kolonialnych i stereotypach na temat tego, jak zachowują się i czym zajmują się czarnoskórzy (czyli jedyne role do obsadzenia to niania, służba, niewolnik) dopiero 50 lat temu, wbrew wielu osobom, które się opierały. Dlatego warto też dać osobom, przez tyle lat były wykluczane swój udział w produkcjach. Ze zwykłej życzliwości, a może też w ramach ''przepisania'' historii i pokazania, jak mógłby wyglądać świat, gdyby nie przeświadczenie białych o wyższości rasy. Gdzieś czytałem bardzo ciekawy artykuł o tym, dlaczego Księżniczka i żaba była tak ważną bajką w historii zwalczania rasizmu. Dziewczynki w końcu miały do kogo się odwołać, wreszcie mogły zobaczyć, że ktoś o tym samym kolorze skóry może być księżniczką.
Poza tym - co w ogóle oznacza ''murzyński'' poseł? Jak na osobę, która określa się na ''lewaka'', powinnaś może trochę poczytać o nomenklaturze i dlaczego używanie tego słowa ma negatywny wydźwięk. ''„Murzyn”? – To określenie ma oczywiste negatywne, pogardliwe znaczenie – mówi Mamadou Diouf. – „Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść”, „robić za Murzyna”, „sto lat za Murzynami” – to wszystko zwroty pokazujące Afrykańczyków w roli podrzędnej. „Murzyn” znaczy po prostu – niewolnik, brudas''.
Ogólnie sytuacja czarnoskórych w U.S.A jest niezbyt ciekawa. Polecam zapoznać się z historią Georga Floyda. Okazuje się, że rasizm nadal jest obecny i że walka o równe prawa tak naprawdę nigdy się nie skończyła.

Pozdrawiam serdecznie.

ogromnie Ci dziękuję za ten komentarz. nawet nie masz pojęcie ile dla znaczy to, co piszesz.

nie ma jednak sensu w polecaniu ewidentnemu rasiście zapoznanie się z historią George'a Floyda.
sytuacja czarnoskórych w US nigdy nie była ciekawa. przed George'm Floydem miało miejsce zabójstwo Breonny Taylor. w lutym z kolei Ahmauda Arbery'ego. to się nie zmieni a już napewno nie wtedy kiedy za głowę państwa mają Trumpa.
generalnie USA to nie jest kraj do życia a już tym bardziej dla ludzi rasy czarnej. USA to kraj który ma rasizm wbudowane w DNA. tak się wszystko zaczęło, tak zawsze było, jest i będzie.

ha, pierwszy raz w życiu ktoś wyzwał cię od polaczków? cóż. są pewne rzeczy tak oczywiste że nie ma potrzeby mówić ich głośno.

"Tak, uczepiłam bo to jest coś co mi psuje odbiór tego serialu. I nie ma to nic wspólnego z rasizmem, czy niezrozumieniem konwencji."

rozwalasz mnie, serio. ;)
niby rozumiesz konwencję serialu, ale to co psuje ci odbiór to kolor skóry aktora i jeszcze piszesz, że nie ma to nic wspólnego z rasizmem?ty w ogóle sam wiesz co piszesz?

i jak ty oglądasz ten serial skoro jak twierdzisz dopiero w "późniejszych odcinkach" zauważyłeś że są tam aktorzy inni niż rasy białej czy czarnej? już w pierwszym odcinku widać jak wielorasowy jest ten serialowy dwór. ba, drugoplanowa postać - Orlo - jest grana przez Anglika rasy południowoazjatyckiej. gdzie ty masz oczy? aż tak bardzo zafiksowałeś gdy zobaczyłeś czarnych aktorów? no cóż, na to wygląda.

absolutnie nie twierdzę że nie masz prawa do odbierania tego dobrze. jak przystało na rasistę jest to całkowicie zrozumiałe. tylko później nie wciskaj kitu że - "tak, absolutnie rozumiem cały koncept, mam problem z czarnymi w serialu - i nie ma to żadnego w związku z rasizmem. "

nie pogrążaj się.

Śmiesznie się czyta te wasze żale i płacze dziś kiedy widzimy jakim syfem jest to całe BLM gdzie "protestujący" kilka dni temu zabili 8letnią murzynkę - jakoś o tym cicho, jej życie się nie liczy bo nie była naćpanym aktorem porno ktory umarł przez niewydolność serca przy zatrzymaniu przez białego glinę

Tak bardzo chcecie być postępowi, tolerancyjnj i "do przodu" że to aż komiczne
XD

jeszcze śmieszniejsze są żale i płacze rasistowskich trolli rozpaczliwie szukających atencji. dalej opieraj swoją całą wiedzę na polskich internetach i polskich mediach, pochwal się swoją ignorancją. w końcu śmiech to zdrowie :)

Akurat opieram się na informacjach z USA jak np. Candace Owens czy Hodgetwins

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3146423925438714&id=153657598048710& anchor_composer=false

dzięki, uśmiałam się :) doceniam starania, ale wrzucanie linków -i to jeszcze z Facebooka - nie robią na mnie żadnego wrażenia. w ogóle nie wiem co ty próbujesz mi tutaj udowodnić za wszelką cenę. nie widzę w ogóle sensu dyskutowania z rasistowskim trollem który widać ma bardzo poważne problemy ze sobą.

Jedyną rasistką tutaj jesteś ty, cytuje "jakiś biały (pewnie też prawicowy) typek z kanałem na YouTubie wie lepiej ode mnie co jest obraźliwe" uuuu zwracasz uwagę na kolor skóry - rasizm!!!!

Pomijając już każdy inny powód dla którego stosuje się dowolność w obasadzaniu i nie patrzy się przy tym też na kolor skóry a jest ich więcej niż ten który podajesz xD to khem, jakby to ująć cały serial jest zrealizowany jak sztuka teatralna (język mimo bycia współczesnym czesto skręca w rytmikę i styl nieco przypominający dramat szekspirowski i generalnie wiele tu cech dramatu szekspirowskiego znaleźć można choćby wspomniane już odwołanie do historii i bardzo swobodne podejście od jej modyfikacji) bo zresztą o sztukę jest oparty, jest to kwestią ważną bo w teatrze panuje akurat dość spore przyzwolenie na dwoloność w doborze aktorów do przyjętej koncepcji interpretacji sztuki zresztą generalnie na deskach teatru panuje pewna doza braku dosłowności w tym jak sztuka wygląda, nierzadko strona wizualna jest bardziej symboliczna a wygląd aktora i pasowanie struktury rasowej i jakichkolwiek innych kwestii tego typu do epoki w której dzieje się sztuka khem to w realiach teatralnych niezbyt istotna kewstia na ten przykład Ryszarda III zdążył już zagrać karzeł ;) Takie rzeczy.

Swoją drogą nie ma to jak czarnych wypatrzeć ale aktora indyjskiego pochodzenia w postaci Orlo (jak już wspomniano wyżej) który pojawia się w tak wielu scenach to już nie xD Gratuluje. Kolejny przykład tego jak do gotowej tezy umysł stara się dopisać całą reszte za wszelką cene.

Isobel, zgadzam się

W tej samej scenie dostajemy "promieniujące dziewczyny z Czarnobyla". Tego serialu nie można traktować poważnie, bo on sam nie udaje, że jest bardzo luźno inspirowany prawdziwą historią. Mało co się w nim zgadza, więc albo kupi się taką konwencję, albo nie.

Ja uważam, że to urocze. Jak i cała konwencja serialu. Oczywiście przymykając oko na realizm.

Azjaci byli, jedna z dam dworu była Azjatką

Aktor który gra Hrabiego Orla jest Azjatą.

Jeżeli nie wyrażałeś podobnego bólu dupy, gdy biali aktorzy zastępowali aktorów innych ras, to możesz się udławić swoimi trzema groszami :)))

Jak dla mnie serial fenomenalny i dla tych których deprymuje obecność czarnoskórych na rosyjskim dworze polecam artykuł: https://duchyimperiumrosyjskiego.wordpress.com/2016/09/05/murzyn-piotra-wielkieg o/

A zauważyłeś podtytuł serialu? "Historia okazjonalnie prawdziwa". Nic się w nim nie zgadza, obok faktów najwyżej stał, ale największy ból dupy masz o kolor skóry aktorów ;).