cenie Bagińskiego i Platige, ale dla mnie to jakiś koszmar- poczynając od wspomnianej muzyki, po te efekty, które miejscami wyglądają tak sztucznie, że aż oczy bolą. współczesna technologia pozwala tworzyć komputerowo cuda, które wyglądają na prawdziwe, a tu efekty chyba robiono pralką.

Własnie , również muzyka nie podeszła ;/ ale reszta jak najbardziej !

Muzyka pasuje właśnie dlatego, że nie pasuje. Gdyby w tle leciały jakieś skandynawskie przygrywki to byłoby to oklepane, sztampowe i nudne.