Floki ma przeżyć wybuch wulkanu, następnie będzie jasnowidzem. Ponadto w wyniku przygniecenia głazami w jaskini w wyniku erupcji ma zostać zniekształcony jak poprzedni jasnowidz. Bez sensu to jest, że jasnowidzowi muszą być zniekształceni. Zero logiki. Chyba jakiś mistycyzm chcieli w ten sposób zrobić, że ścieżka jasnowidza jest podobna.
Sugerujesz, że Floki się za niego przebierał? :) Często były sceny, gdzie bywali razem, a także osobno w jednym czasie i różnych miejscach. Chyba, że Floki miał schizofrenię coś na kształt Fight Club. :D
żył równocześnie w 2 wymiarach. Floki który się już zniekształcił przeniósł się w czasie do przeszłości i został jasnowidzem ( co nie było trudne skoro już wszystko przeżył:D), podczas gdy młody Floki żył sobie szczęśliwie i budował statki.
oczywiście sobie żartuję :D serial zawsze miał skręty ku fantasy ale wiem że aż tak nie namieszają