Kazda z glownym postaci to jakis terminator ktory sam zabija cale hordy przeciwnikow. A jak cipowaci synowie ragnara siekali przeciwnikow w bitwie z aethelwulfem to juz mi sie smiac chcialo :D szkoda ze jeszcze lezakujacego ivara nie pokazali jak mieczem ciacha po kostkach przeciwnikow. Do poziomu fabuly z gry o tron daleka droga (a oba seriale tak naprawdę nawiązuja w jakiś sposób do rzeczywistych wydarzeń)