A Ty znowu bijesz pianę i uparłaś się, żeby czepić się akurat mnie? Chociaż i tak nie potraktowałem Twojej oceny tak ostro jak Dziewona czy Olekka i starałem się zakończyć tę bezproduktywną wymianę możliwie najbardziej kulturalnie? Jeżeli ktoś napisze "super serial" to zazwyczaj również uzasadnia i to dosyć obszernie, podając klimat, muzykę, smaczki, grę aktorską itd. Poza tym nie było z mojej strony żadnego "bulwersu" tylko zwykłe zdziwienie (jak zauważyłaś kilka innych osób również to zdziwienie podziela). Jest po prostu tyle badziewia na Filmwebie (Olekka dobrze przytoczyła przykład Rambo. Ja mogę dorzucić "Thora. Młot Bogów"), że jeśli Wikingowie to tragedia i 3 pkt, to Rambo czy Młot bogów chyba by się w skali nie zmieścili. Chodzi więc o zachowanie jakiegoś minimum obiektywizmu przy ocenie (mimo że ocena to rzecz subiektywna to da się. Wierz mi). Żeby było jasne - to mi na prawdę wisi i powiewa na ile oceniasz ten serial i zejdź już łaskawie z mojej osoby. Zaczęło się od zwykłego pytania z mojej strony, które źle zrozumiałaś a kończy na nudnym ping-pongu. Nie kieruj już do mnie swoich postów proszę, bo nie chcę mi się odpisywać po raz kolejny.

Sam zacząłeś durny ping pong więc sobie daruj te elaboraty.

Gwoli ścisłości o jednak Ty Phony zaczęłaś tę wymianę :D Pawellt nawet nie napisał do Ciebie pierwszego posta w tym wątku, tylko do dziewony.

Zdecydowanie warto, bo drugi sezon mocno się rozkręca, zmienia się perspektywa akcji (rywalem Ragnara jest już nie jarl, ale król, co jakby oczywiste. W miarę zdobywania sławy i pozycji - zmienia się otoczenie bohatera). Zyskują bardzo niektóre postacie.

Inna sprawa, że ja się tam nie zgadzam że pierwszy sezon był średni. Kwestia gustu.

Ostatnie odcinki drugiego sezonu rozpierniczają kosmos i przebijają moim skromnym zdaniem Spartakusa.

Moim zdaniem "Wikingowie" są generalnie lepsi od Spartakusa. I faktycznie drugi sezon, szczególnie końcówka - to mistrzostwo. Ze swojej strony zdecydowanie polecam

No ja czekam z niecierpliwością na kolejny sezon!

Jak dla mnie serial jest susuper fakt może rozkręca wolno pierwszy sezon ale to dodało smaku drugiemu sezonowo a postać flokiego szczególnie w ostatnim odcinku śr ul mi trochę czapkę i aż żal ze trzeba tyle czekać na 3 sezon.doceniasz samą zresztą jeśli będziesz mieć ochotę oglądać

Myslę, że jak nie podobał Ci się pierwszy sezon, to drugi tez Ci się nie spodoba. Dla mnie drugi ma trochę lepszy klimat i postacie, zwłaszcza król Egbert z Wesseksu (wolę go niż Ragnara). Postać Lagerthy tez się rozwinęła.

Moim zdaniem nie warto. Zupełnie mi nie podszedł ten serial.

Mi pierwszy sezon tez sie nie podobał ,ale postanowiłem obejrzeć drugi i był bardzo dobry ,wiec ci go polecam

Wg mnie serial jest mdły, intrygi słabiutkie, płaskie. Serial nie umywa się do Spartacusa.

Podpinam się, jednakże Spartacus też do mnie nie przemówił...