Po pierwsze wprowadzenie języka "miejscowego". Przykro mi ale aktorzy sobie z tym nie radzą
Po drugie. Lagerta jako wojowniczka stała się równie irytująca co Naevia w Spartacusie
Po trzecie. Starają się "dorównać" HBO ? Ruchają się jak króliki podczas gdy w pierwszych sezonach było to "pokazane" subtelnie i nawet nazywane "uprawianiem miłości"
Po czwarte. Floki. Inteligentny, lojalny... nagle stał się psycholem
Po piate. Może to jest zgodne z faktami ale JACY dowódcy wpadliby na pomysł rozdzielenia się i obrony dwóch brzegów. Przepraszam, ale moim zdaniem nawet DZIECKO nie popełniłoby takiego błędu