I jak oceniacie serial po pierwszym odcinku wyemitowanym przez polską telewizję?
Bo ja czekam na kolejny, na razie trudno mi wyciągnąć wnioski odnośnie fabuły. Ale dwie rzeczy przykuły moją uwagę:
- ładne zdjęcia (choć trochę ciemne);
- uroda aktorki grającej Wiktorię. ;)
Brytyjska mentalność, powściągliwość i konwenanse nigdy mnie nie ujmowały, ale może się przyzwyczaję.
Zastanawiam się tylko, czy w tamtych czasach kobiety nosiły suknie z odsłoniętymi ramionami. Ale to szczegół.
A jakie jest wasze zdanie, co zwróciło waszą uwagę?
Dla mnie na plus oczywiście wiadomo, że czym dalej tym na pewno będzie ciekawiej. Ten kochanek matki Wiktorii okropny typek dobrze, że nie przejmuje się tym co gada i każe jej robić.
Osobiście jestem zachwycona pięknymi strojami, biżuterią i samym pałacem do tego piesek królowej jest fajny :)
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że między Wiktorią i lordem M. iskrzy?
Podobno 2 sezon jest już potwierdzony:)
Ostatnio bardzo polubiłam seriale kostiumowe i ten z pewnością będę oglądać i nie będzie to czas stracony.
Rozumiem.
Ciekawe, czy TVP wycina coś z odcinków, tak jak było ze "Wspaniałym stuleciem".
Drugi odcinek miał 45 min. Jeśli chodzi o wrażenia to Wiktoria śliczna, ta prawdziwa raczej nie grzeszyła urodą. Lordzik jak najbardziej na plus, widać że między nimi iskrzy. Wiki coś do niego poczuła on do niej pewnie też,nie wiem czy to milość z ich strony, ale zobaczymy, w sumie trochę wiem co będzie dalej ;) Wątki poboczne wydają się ciekawe więc na razie serial na plus bez łał ale można obejrzeć.
No, właśnie trochę mi tam wątków pobocznych brakuje, a to ze szczurami już w ogóle wydało się lekko naciągane. Ale podejrzewam, że z czasem się akcja bardziej rozkręci. W każdym razie serial mnie zainteresował.