Nie rozumiem do dzisiaj, dlaczego bałam się tej bajki... Ale mimo wszystko Wilka uwielbiam. Zawsze oglądałam w oryginale, z radzieckim dubbingiem, mama zawsze przekładała dialogi na polski :D
Ciekawostką jest fakt, iż fryzura Wilka od 2 odcinka (w pierwszym epizodzie miał rzadsze włosy) była wzorowana na Elvisie Presleyu.